PRZEJDŹ DO NEWSA
Całe może życie to był humor, rozrywka i piłka, kiedyś nawet w takiej kolejności. Dlatego kręcę z niedowierzaniem głową, widząc, do czego w futbolu doszedłem – mówi Andrzej Możejko, lewy obrońca charakternego Widzewa, który w listopadzie 1980 roku wyeliminował w Pucharze UEFA wielki Juventus Turyn.