Adam Radwański złożył do władz Widzewa prośbę o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Pomocnik i jego agent uważają, że po ostatnim ligowym meczu nie zapewniono zawodnikom bezpieczeństwa i dopuszczono do wtargnięcia kibiców na murawę. 22-latek był jednym z tych zawodników, którzy najmocniej oberwali od chuliganów po sobotnim meczu ze Zniczem (0:1). Pomocnik został mocno uderzony w twarz, a z nosa lała mu się krew.
Pobity przez chuliganów piłkarz Widzewa chce rozwiązać kontrakt
Subscribe
Login
4 komentarzy
najstarszy