PRZEJDŹ DO NEWSA
Radosław Mroczkowski, były trener piłkarzy Widzewa, udzielił jednej z gazet wywiadu. Było długo i barwnie. Puenta jego przemyśleń nie pozostawiała jednak wątpliwości, kto jest bohaterem Widzewa, a kto szkodnikiem działającym na jego niekorzyść. Szkoleniowiec nie miał wątpliwości, do której kategorii ludzi należy go kwalifikować. . Trener powiedział: „Gdybym został, to Widzew by awansował". Wypowiedź dość przewrotna i mocno populistyczna, bowiem trener wie, że nie da się jej zweryfikować. Ale grunt to dobre samopoczucie!