Raport medyczny pierwszej drużyny Widzewa Łódź
Czerwiński, Starzyński, Śpiączka… Kulisy nieudanych transferów Widzewa
Podsumowanie 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Środowisko sędziowskie jest zgodne: Rakoczy powinien wylecieć
Czarne chmury nad Nunesem. W tym roku już nie zagra
Kuny są groźne. Ostrzeżenie trenera, które jest nie tylko żartem
Nazywa się Kun. Dominik Kun. Gra w Widzewie Łódź i jest o dwa lata starszym bratem Patryka z Rakowa Częstochowa. Widzewiak właśnie strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie. Nieźle zaczął, a może być jeszcze lepiej. W ten sposób bracia Kunowie nadal mają realne szanse stać się kolejnym istotnym rodzeństwem dla polskiej piłki, przynajmniej w ligowym wydaniu.