PRZEJDŹ DO NEWSA
Znów bez Supermana linii defensywnej i najprawdopodobniej bez początkowego udziału króla podniebnych starć o podobnym rodowodzie - tak do meczu z drużyną Stali Mielec przystąpią piłkarze Widzewa Łódź, choć to obrona ekipy z Podkarpacia zdaje się mieć na ten moment większe kłopoty. Tym bardziej, że z grona czerwono-biało-czerwonych niemal w każdym meczu wyłania się chociaż jeden człowiek ze stali.