21 sierpnia 1996 r. to data, która zapisała się w historii polskiej piłki. Tego dnia,Widzew Łódź awansował do elitarnej Ligi Mistrzów. Tego dnia, Tomasz Zimoch kazał Turkowi kończyć mecz. Łodzianie przegrali 3:2, ale to nie miało najmniejszego znaczenia. To był po prostu piękny wieczór dla sympatyków czerwono-biało-czerwonych. Jak wspomina tamto spotkanie trener, który wówczas prowadził widzewiaków? Czy według Franciszka Smudy mogli wtedy wyjść z tej silnej grupy?
Franciszek Smuda: Duńczycy stanęli w miejscu, a my biegaliśmy jak nakręceni
Subscribe
Login
0 komentarzy