PRZEJDŹ DO NEWSA
Przez 80 minut Lech męczył się w ataku pozycyjnym, a skuteczna defensywa Widzewa Łódź nie dawała mu zbyt wielu okazji. Aż w końcu błysnęli rezerwowi w tym starciu: Joao Amaral, Mikael Ishak i Giorgi Citaiszwili. Dwaj pierwsi zdobyli po bramce i "Koilejorz" wygrał trzeci mecz z rzędu - pokonał Widzew 2-0.