PRZEJDŹ DO NEWSA
Martyna Pajączek pracę w Widzewie Łódź rozpoczęła od sprzątania. Po jej przyjściu z łódzkim klubem pożegnali się trener Zbigniew Smółka i dyrektor sportowy Łukasz Masłowski. - Przyszłam tu po to, żeby był sukces i chcę pracować z ludźmi, którzy mi go zapewnią. Trzeba zrobić awans do pierwszej ligi i poukładać klub. Jest mnóstwo roboty - mówi Martyna Pajączek w rozmowie ze Sport.pl.