PRZEJDŹ DO NEWSA
Przegnałem stare upiory. Nikt mi nie powie, że nie umiałem powstrzymać towarzyszy ze wschodu – opowiada nam Marek Dziuba, który po dwóch meczach ze Związkiem Radzieckim dwa razy mógł płakać. Najpierw ze złości, a potem ze szczęścia. 19 grudnia były obrońca reprezentacji Polski oraz ŁKS i Widzewa świętuje 65. urodziny.