PRZEJDŹ DO NEWSA
Mirosław Szymkowiak (na zdjęciu powyżej), Grzegorz Mielcarski i Andrzej Jaskot. Tercet tych byłych już piłkarzy tylko przez krótki czas wspólnie grał w Widzewie Łódź, ale do dzisiaj są oni bohaterami jednego z najgłośniejszych i zarazem najdziwniejszych transferów w historii rodzimej Ekstraklasy.