PRZEJDŹ DO NEWSA
W piątkowe południe, przed białostockim hotelem w którym zamieszkali piłkarze Widzewa Łódź, przypadkiem doszło do spotkania z gatunku „sztafeta pokoleń”. Widzewiaków – Bartłomieja Pawłowskiego oraz Patryka Stępińskiego rozpoznał i na pogawędkę dosiadł się Dariusz Czykier. 35 lat temu, pomocnik robił w Jagiellonii za gwiazdę, a kulminacją popularności jego oraz kolegów był pierwszy w historii ekstraklasowy mecz Jagi. 35–tysięcy rozgorączkowanych fanów napędzało Czykiera i jego kompanów do walki z Widzewem Łódź.