
PRZEJDŹ DO NEWSA
Widzew ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, a w ostatnich sezonach rundę wiosenną miał zwykle słabszą. Na dodatek stracił podstawowego bramkarza i na razie nie ma następcy. Ale na horyzoncie jest już pierwszy transfer. – Jest super – uśmiecha się Daniel Myśliwiec, trener łodzian.