Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Widzew bezradny w starciach z czołówką

photo
Media: Widzew zamierza rozbić bank. Transfer za 5 mln euro!
photo
Robert Dobrzycki idzie na całość! Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było
photo
Media: Rekord transferowy w Ekstraklasie? Na stole aż 5 milionów euro
photo
Widzew Łódź zszokuje transferem za pięć milionów euro?! „W tym tygodniu”
photo
Robert Dobrzycki rozszerza swoje wsparcie dla Widzewa
Facebook
Twitter
Email

Mówi się, że ligę wygrywa się spotkaniami z dołu tabeli. Jeżeli tak, to Widzew o awans powinien być spokojny, bo z outsiderami radzi sobie dobrze. Niestety, by zrealizować cel, trzeba też odbierać punkty bezpośredniej konkurencji, a tu już jest dużo słabiej.

Niemal na półmetku pierwszej części sezonu, łodzianie zgromadzili 31 punktów. W oczy rzuca się przede wszystkim jedna statystyka – zaledwie trzy „oczka” wywalczone zostały w meczach z zespołami z czołówki tabeli. Piłkarze Marcina Kaczmarka nie wygrali z żadnym rywalem z pierwszej szóstki (miejsca 1-6 dają lub mogą dać awans), z trzema z nich remisując. Rozstrzygnięcia nie było w starciach z GKS Katowice, Górnikiem Łęczna oraz Olimpią Elbląg. Z Bytovią Bytów oraz Resovią zanotowano porażki. Zastanawiający jest także fakt, że większość tych potyczek rozegrano w Łodzi, a mimo to drużynie nie udało się pokonać kontrkandydatów do awansu.

Gdyby pod lupę wziąć wyniki osiągane przez zainteresowaną szóstkę w meczach pomiędzy nimi, w utworzonej małej tabeli Widzew zajmowałby przedostatnie, piąte miejsce. Mniej punktów w spotkaniach z czołówką zgromadził jedynie GKS, ale trzeba zaznaczyć, że katowiczanie w najbliższy weekend zagrają hitowe zawody z Resovią. Jeżeli przywiozą z Rzeszowa choćby remis, zepchną RTS na sam dół tej wirtualnej klasyfikacji. Najlepiej radzi sobie w niej Bytovia, mająca dziesięć punktów.

Pozycję czerwono-biało-czerwonych w ogólnej tabeli ratują wyniki osiągane z dolną częścią tabeli oraz jej środkiem. Jeżeli chodzi o ostatnią szóstkę, widzewiacy wpadkę zaliczyli tylko raz, przegrywając w Częstochowie ze Skrą. Pozostałe pięć spotkań wygrali. Dorzucili do tego również zwycięstwa ze średniakami, tracąc punkty jedynie w zremisowanym u siebie meczu z Garbarnią Kraków. Pozostałe spotkania, poza konfrontacją ze Zniczem Pruszków, do której dojdzie dopiero w najbliższą niedzielę, zostały wygrane.

Liczby przeczą więc teoriom wygłaszanym przez część kibiców. Mówienie, że Widzewowi łatwiej jest w pojedynkach z silnymi zespołami, chcącymi grać w piłkę, nie ma pokrycia w rzeczywistości. Piłkarze Kaczmarka punktowali najlepiej z tymi przeciwnikami, dla których porażka z czterokrotnym mistrzem Polski była wkalkulowana przed pierwszym gwizdkiem. Łodzianie dobrze czują się w roli zdecydowanych faworytów, nie gubią koncentracji i wywiązują się z zadania: zagrać, zwyciężyć, zapomnieć. Gorzej, gdy naprzeciwko nich stają rywale dużo bardziej jakościowi. Im na szczęście zdarza się potknąć na teoretycznie słabszej drużynie, co w ogólnym rozrachunku plasuje RTS w czołówce.

Przed ekipą z Piłsudskiego w tym roku jeszcze cztery potyczki: ze Zniczem (środek tabeli), Gryfem Wejherowo (dół), Bytovią (góra) oraz Błękitnymi (środek). Statystyki podpowiadają, że zawodnicy Marcina Kaczmarka zdobędą w nich osiem punktów i zimę spędzą w okolicach podium. Warto jednak zadać kłam liczbom i wywalczyć pełną pulę. Inaczej na wiosnę będzie nerwowo.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
IMG_8937
Wrócić na dobre tory
Puszcza_Widzew_Klimek
Ostatni ligowy wyjazd w tym roku
Widzew_Zagłębie2
Wrócić do wygrywania w „Sercu Łodzi”!
Legia_Widzew_Alvarez
Czas na klasyk!
IMG_1762
Tam nas jeszcze nie było!
IMG_8937
Wrócić na dobre tory
Legia_Widzew_Alvarez
Czas na klasyk!
0
Would love your thoughts, please comment.x