Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Będzie pierwsze zimowe rozstanie? Na własną prośbę!

photo
Oceny widzewiaków po meczu z Wartą
photo
#WidzewOnTour: Taniec Eleny i masa barw w Bedoniu
photo
Hiszpańska gwiazda Widzewa: liczę na to, że spędzę w Łodzi więcej czasu
photo
ZIMNY PRYSZNIC. Kulisy meczu Warta Poznań - Widzew Łódź
photo
F. Alvarez: „Liczę na to, że spędzę w Łodzi więcej czasu”
Facebook
Twitter
Email

W Widzewie zapowiedzieli drobne korekty kadrowe, jakie mają nastąpić tej zimy. Część piłkarzy nie będzie dłużej widziana w zespole przez Marcina Kaczmarka, ale nie brakuje też takich, którzy zamierzają odejść na własną prośbę.

Jak udało nam się ustalić, jednym z takich zawodników jest Christopher Mandiangu. Sprowadzony latem, jeszcze przez duet Łukasz Masłowski – Zbigniew Smółka, 27-latek sam zamierza rozwiązać umowę za porozumieniem stron. Nie chodzi jednak o jego niezadowolenie z roli, jaką pełni w drużynie, ale o sprawy rodzinne. Widzewiaka nie było już na czwartkowych zajęciach, jak można wywnioskować z jego Instagrama, poleciał do Szwajcarii i… miał dziś rano problemy z powrotem.

Mandiangu przychodził do Widzewa jako napastnik, ale po transferze Marcina Robaka nie mógł liczyć na miejsce w ataku. Przesunięto go na skrzydło, gdzie pojawiał się głównie jako zmiennik. Tylko trzykrotnie wybiegał na boisko w podstawowym składzie, więc nie był wiodącą postacią. Mimo to zdołał dołożyć swoją cegiełkę do wywalczenia tytuły mistrza jesieni. Strzelił trzy bramki i zaliczył trzy asysty. Tych drugich mógł mieć więcej, gdyby chętniej podawał piłkę kolegom.

Pochodzący z Kongo zawodnik podpisał latem roczny kontrakt, z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Jeżeli strony dojdą do porozumienia, wiosną na II-ligowych boiskach już go nie zobaczymy. Dla klubowego budżetu będzie to dobra wiadomość, ponieważ popularny „Masambinho” nie należał do najtańszych w utrzymaniu graczy.

Ewentualne odejście Mandiangu będzie się wiązało z jeszcze bardziej wytężonymi poszukiwaniami skrzydłowych. W kadrze zostaliby tylko Konrad Gutowski oraz kontuzjowany obecnie Daniel Mąka. Stawianie na boku pomocy na Michaela Ameyaw czy Przemysława Kitę nie do końca się sprawdzało, więc można oczekiwać pozyskania przede wszystkim piłkarza o takiej charakterystyce.

O możliwym rozstaniu z Christopherem Mandiangu pisał dzisiaj również „Dziennik Łódzki”.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
125A7469
Wyjazd do niewygodnego rywala
IMG_8846
Zdjęcia z meczu Widzew - Raków
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
0
Would love your thoughts, please comment.x