Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Aż trzech widzewiaków może trafić do rywala Widzewa!

photo
Właściciel Widzewa chce większego stadionu
photo
Zrelak show, błysk Pawłowskiego
photo
Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź. Oto ranking
photo
Ostatni moment, by przekazać #ProcentNaWidzew!
photo
Ruch – Widzew. Niebiescy pamiętają o legendarnym trenerze Widzewa i Ruchu
Facebook
Twitter
Email

Tego lata drużynę Widzewa opuściło już jedenastu piłkarzy. Kolejne pożegnania są w drodze, bowiem kilku zawodników wciąż znajduje się na liście transferowe. Co ciekawe, aż trzech z nich może trafić do tego samego zespołu.

Z końcem czerwca wygasły kontrakty Dario Kristo, Macieja Humerskiego, Michała Millera, Daniela Świderskiego, Tomasza Wełny, Marka Zuziaka, Simonasa Pauliusa, Mateusza Michalskiego, Kohei Kato oraz Radosława Sylwestrzaka. Dodać można do tego grona Sebastiana Kamińskiego, więc żartobliwie mówiąc, z pożegnanych graczy można byłoby stworzyć osobną jedenastkę.

Większość tych zawodników ma już nowe kluby. Kristo, Michalski i Kamiński przenieśli się do I ligi, a pozostali albo szukają nowej przystani, albo zostali w II lidze. Jedynie Humerski zszedł „piętro niżej”, przenosząc się do III-ligowe Pelikana Łowicz. Nie docierają na razie żadne nowe informacje w sprawie Kato. Japończyk miał w czerwcu pojawić się na testach w austriackim St. Polten, ale witryna tego klubu nie odnotowała przyjazdu pomocnika.

Za nowymi pracodawcami rozglądają się także niechciani widzewiacy, których kontrakty wciąż są ważne. W takiej sytuacji od dłuższego czasu są Maciej Kazimierowicz, Kacper Falon oraz Marcin Kozłowski. Niedawno dołączył do nich także Przemysław Banaszak, który otrzymał sygnał, że lepiej będzie dla niego, jeżeli zmieni barwy. Inaczej może na dłużej zostać bez gry w II lidze. Bardzo możliwe, że Banaszak przeniesie się do Pogoni Siedlce.

Co interesujące, do ligowego rywala Widzewa trafić może też dwóch innych graczy. Jak dowiedział się nasz serwis, w Pogoni z otwartymi ramionami przyjęliby także Kozłowskiego i Falona. Rozmowy na temat tych transferów trwają, ale ostatnio zostały nieco przyhamowane. Obaj zawodnicy chcieli zaczekać na decyzje nowego trenera łodzian, Marcina Kaczmarka. Po meczu sparingowym ze Stomilem Olsztyn ich powrót do pierwszego zespołu wydaje się zamknięty już na 100%, stąd powrót do rozglądania się za nowymi klubami, w tym m.in. w kierunku Siedlec.

Ciekawostką jest fakt, że drużyna z podwarszawskiej miejscowości testuje aktualnie innego Marcina Kozłowskiego. Chodzi o pomocnika Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Może się więc okazać, że wkrótce w Pogoni grać będzie dwóch piłkarzy o tym samym imieniu i nazwisku. Kłopot dla rywali murowany.

Przypomnijmy, że drugim trenerem rewelacji rundy wiosennej II ligi jest od niedawna Marcin Płuska. Trudno nie domyślić się, że to jego osoba stoi za pomysłem ściągnięcia trójki widzewiaków. Pierwszym szkoleniowcem Pogoni jest Kamil Socha, również widywany przy Piłsudskiego, a przed zatrudnieniem Zbigniewa Smółki łączony przez media z łódzkim klubem. Sztab siedlczan ma więc na temat piłkarzy RTS bardzo dobre rozeznanie.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
0
Would love your thoughts, please comment.x