Drużyna Widzewa rozpoczyna przygotowania do sezonu 2019/2020 w środę, 12 czerwca. Chodzi jednak o pierwszy zespół, w którym nie ma już miejsca dla części zawodników. Jak ustaliliśmy, ci zaczęli treningi już dzisiaj.
Popołudniu na Łodziance, pod okiem Jakuba Grzeszczakowskiego i Kamila Migdała, pracowało siedmiu piłkarzy. W gronie tym nie znaleźli się jednak wszyscy gracze, którzy 1 lipca przestaną być widzewiakami. Na zajęciach brakowało między innymi Macieja Humerskiego czy Dario Kristo. Ten pierwszy ma otrzymać propozycję pozostania w klubie, ale w innej roli. Prawdopodobnie zostanie trenerem bramkarzy akademii na pełen etat, a nie z doskoku, jak to miało miejsce dotychczas. Z kolei Kristo dostał zgodę na późniejszy powrót z Chorwacji ze względów rodzinnych.
Z Grzeszczakowskim i Migdałem ćwiczyli dziś Marcin Kozłowski, Tomasz Wełna, Maciej Kazimierowicz, Kacper Falon, Marek Zuziak, Daniel Świderski oraz Filip Mihaljević. Z powodów zdrowotnych nieobecny był Simonas Paulius, a Michała Millera i Sebastiana Kamińskiego obowiązują jeszcze umowy czasowe odpowiednio z Sokołem Aleksandrów Łódzki oraz Bytovią Bytów.
Cała wymieniona grupa jest przewidziana do odejścia z Widzewa. Części zawodników umowy wygasną z końcem tego miesiąca, a inni otrzymali propozycję rozwiązania dłużej trwających kontraktów za porozumieniem stron. Póki co, z żadnym piłkarzem klub nie doszedł jeszcze do porozumienia.