Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Dziś zebranie członków SRTS. Będą decyzje ws. Pajączek?

photo
Oceny widzewiaków po meczu ze Stalą
photo
Futsaliści przed meczem o awans do fazy play-off
photo
Widzew. W sobotę mecz z Ruchem w Chorzowie. Frekwencyjny rekord polskiej ekstraklasy będzie pobity!
photo
Greckie tornado, zero widzewiaków
photo
Gdzie jest sufit kibiców Widzewa?
Facebook
Twitter
Email

Widzew Łódź nie ma długów, a w zeszłym sezonie wywalczył awans do I ligi. Mimo to wśród włodarzy klubu nie brakuje osób niezadowolonych z rzędów obecnej prezes. Nie można wykluczyć, że dziś zapadną ważne decyzje dotyczące jej przyszłości.

Martyna Pajączek rządzi spółką od przeszło roku. W tym czasie miała uporządkować jej działanie, stworzyć właściwe struktury, a przy tym realizować sportowy cel, jakim jest jak najszybszy powrót drużyny do Ekstraklasy. To ostatnie zadanie udało jej się zrealizować, ale styl, w jakim łodzianie znaleźli się w I lidze był wręcz haniebny. Zespół został wzmocniony uznanymi piłkarzami, których zatrudnienie słono Widzew kosztowało. Pójście va banque zdało egzamin, jeśli spojrzymy na sprawę zero-jedynkowo, ale za tak duże pieniądze kibice i działacze oczekiwali czegoś więcej, niż drżenia do ostatnich sekund meczu GKS Katowice – Resovia. Gdyby nie remis w nim, przy Piłsudskiego wciąż mielibyśmy trzeci poziom rozgrywkowy, co z pewnością skończyłoby się rychłą dymisją Pajączek.

Rozliczenie poprzedniego sezonu zaczęto od trenera Marcina Kaczmarka oraz nieformalnego dyrektora sportowego Rafała Pawlaka. Obaj byli wymieniani na wywieszonym przez fanów transparencie, w którym domagano się ich odejścia. Znalazło się na nim również nazwisko pani prezes, ale ją akurat oszczędzono. Choć dymisja była blisko, ostatecznie nie zdecydowano się na kolejne rewolucyjne działanie, a w kuluarach roiło się od plotek, że działacze klubu mieli związane ręce ze względu na wysoką odprawę szefowej zarządu. Sama prezes zaprzeczała jednak, że ma w umowę wpisane sowite odszkodowanie.

Wydawać by się mogło, że Pajączek zachowa więc posadę do końca umowy, czyli do czerwca 2021 roku, ale krytyka jej działań nie ustała. Przed kilkunastoma dniami dotarły do nas sygnały, że jednak ma dojść do jej odwołania, ale pytani o to przedstawiciele rady nadzorczej czy „Reaktywacji” zdecydowanie temu zaprzeczali, więc wstrzymaliśmy się z informowaniem o tych pogłoskach. Teraz nastąpił jednak zwrot w tym temacie.

We wtorek na łamach „Wyborczej” ukazał się bowiem artykuł, w którym przewiduje się powrót idei ze zmianą prezesa. Zdaniem autora, Bartłomieja Derdzikowskiego, do zwolnienia może dojść nawet w tym tygodniu, a jako główne grzech wymieniane są zamieszanie z umową z nowym partnerem technicznym, niezbyt huczne obchody 110-lecia klubu oraz przede wszystkim zbytnia rozrzutność. Do tych trzech można też dodać wspomniany już zarzut braku zorganizowania struktur spółki, która po kilku latach istnienia wciąż zarządzana jest w sposób chaotyczny, sprawiający wrażenie, że wszelkie działania są wykonywane z dnia na dzień, bez długofalowych wizji rozwoju Widzewa.

Kilka godzin po publikacji „Wyborczej”, na antenie RadioWidzew.pl odniósł się do niej wiceprezes Piotr Szor, który wskazany został jako nowy prezes na czele tzw. zarządu technicznego, w którym nie byłoby wiodącego lidera, a praca zespołowa. Szor stanowczo zdementował te doniesienia, twierdząc, że nie ma żadnej wiedzy na temat dymisji Martyny Pajączek i swojej ewentualnej nominacji na najważniejsze stanowisko w spółce. Okazuje się jednak, że artykuł Derdzikowskiego nie pozostał bez reakcji. Choć oficjalnie klub nie wydał na jego temat żadnego stanowiska, dowiedzieliśmy się, że sprawa ta ma zostać poruszona podczas najbliższego spotkania członków Reaktywacji Tradycji Sportowych.

To robocze zebranie (nie mylić z Walnym) zostało zaplanowane na środowy wieczór i choć pierwotnie nie zamierzano zajmować się na nim przyszłością Pajączek, publikacja „Wyborczej” mogła zmienić bieg wydarzeń. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że mamy do czynienia z kontrolowanym przeciekiem medialnym, by przyspieszyć proces oceny obecnej prezes. Skoro na dzisiejszym posiedzeniu ma pojawić się dyskusja na ten temat, należy spodziewać się zajęcia jednoznacznego stanowiska wobec doniesień dziennikarzy: albo potwierdzenie tych słów i dymisja Martyny Pajączek, albo twarde dementi i zapewnienie o poparciu dla sterniczki spółki. Trzecia opcja, czyli udawanie, że nic się nie stało, byłaby chyba najgorszym wyborem.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
Widzew_Cracovia
Przedłużyć serię bez porażki z „Pasami”
4
0
Would love your thoughts, please comment.x