Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Kaczmarek nie chce z porażki z Legią robić sukcesu

photo
Kapitan Widzewa w jedenastce kolejki
photo
O Widzewie głośno w Europie – detronizacja mistrza w Łodzi
photo
Widzew potrzebuje więcej jakości. „Tam nie ma wybitnych piłkarzy”
photo
Urodziny Waldemara Jaskulskiego
photo
Widzew po meczu z Ruchem. Łodzianie naprawdę mogą dotrzeć w tym sezonie bardzo wysoko!
Facebook
Twitter
Email

Po odpadnięciu z Pucharu Polski w szeregach łodzian był niedosyt, ale także częściowe zadowolenie z faktu, że drużyna potrafiła nawiązać walkę z Legią Warszawa. Świętować wyniku nie zamierzał natomiast Marcin Kaczmarek, który swoje oceny wyrażał na pomeczowej konferencji. Szkoleniowiec był wyważony w swoich opiniach.

Na piłkarzy Widzewa po piłkarskim klasyku zewsząd spadły pochwały, ale o odpowiednią mobilizację w szatni dbał trener. „Powiedziałem zawodnikom kilka słów w szatni, na gorąco. Wtedy jest na to najlepszy moment. Przekazałem im, że mimo wszystkich deficytów, jestem dumny z tego, co zaprezentowali na boisku. Ale z drugiej strony, nie możemy robić sukcesu z przegranego meczu. W sporcie to tak nie działa” – zachowywał trzeźwą ocenę.

Już w najbliższą niedzielę drużynę Kaczmarka czeka kolejny ważny mecz, jeśli nie ważniejszy. Do Łodzi przyjdzie aktualny lider II ligi. „Ja już myślę o tym spotkaniu, bo liga jest naszym priorytetem. Musimy wykonać dużą pracę, jeśli chodzi o regenerację piłkarzy. Nikt nie zgłasza poważniejszych urazów, ale siłą rzeczy zespół musi odchorować taki mecz. Trzeba pokazać im również, co zrobili źle w spotkaniu z Legią, pamiętając przy tym, że rywal jest drużyną budowaną za miliony” – podkreślał trener.

Wydaje się, że Kaczmarek wykazał dwa najtrudniejsze aspekty przygotowań do starcia z Resovią, czyli postawienie zawodników na nogi po trudach meczów ze Stalą Stalowa Wola oraz warszawską Legią, a także przestawienie ich głów na kolejne ligowe wyzwanie. Otoczka niedzielnych zawodów będzie już inna. Choć stadion i kibice będą ci sami, nie będzie już takiego napięcia czy szaleństwa w mediach. Nawet pora meczu nie będzie sprzyjała piłkarskiemu świętu, bo pierwszy gwizdek zabrzmi już o 13:05. To wszystko może uśpić zespół Widzewa, ale ich trener jest spokojny. „Nie sądzę, by ten mental miał siąść. Zrobimy wszystko, by drużynę cały czas budować przed tym spotkaniem” – stwierdził Marcin Kaczmarek.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
0
Would love your thoughts, please comment.x