Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Kaczmarek zagra w Krakowie o posadę! Albo i nie…

photo
To na niego Widzew Łódź wyda 20 mln zł! Padnie absolutny rekord Ekstraklasy
photo
Szaleństwo! Nowy rekord transferowy Ekstraklasy wyniesie około pięć milionów euro
photo
Widzew Łódź finalizuje głośny transfer. W grze 5 mln euro za skrzydłowego
photo
Transferowy rekord Ekstraklasy! Wiadomo, za kogo Widzew zapłaci 5 mln euro
photo
Jak funkcjonuje Widzew II? | Głos Serca Łodzi #1
Facebook
Twitter
Email

Zaledwie jeden zdobyty punkt na dziewięć możliwych to tak słaby dorobek łodzian po pandemii, że aż trudne znaleźć odpowiednie przymiotniki, by określić aktualną sytuację. W opinii kibiców i dziennikarzy najczęściej widzimy oceny takie jak „wstyd”, „kompromitacja” czy „blamaż”. Rodzi to pytania o stabilność posady trenera.

O ile na remis w Rzeszowie, z mającą mocną kadrę i wysokie aspiracje Stalą, można było spojrzeć przez palce, o tyle porażki na własnym stadionie ze Skrą Częstochowa i Legionovią Legionowo to rzecz po prostu niewytłumaczalna. W porządku, ci pierwsi udowodnili w kolejnych meczach, że są w dobrej formie, pokonali przecież także GKS Katowice, a w minioną sobotę na wyjeździe Stal Stalowa Wola, ale drudzy to zespół będący praktycznie jedną nogą w III lidze. Piłkarze Bogdana Jóźwiaka to druga najsłabsza ekipa tego sezonu, a mimo to zwykłym cwaniactwem i wybieganiem potrafili wywieźć z Łodzi zwycięstwo. Gospodarzom pomysłu i woli walki wystarczyło tylko na pierwsze czterdzieści pięć minut, po przerwie oglądaliśmy inną jedenastkę. Tę kojarzącą się z poprzednich spotkań, także z wygranego w Łęcznej, gdzie przez ostatnie minuty czerwono-biało-czerwoni byli bezbronni jak dzieci, które cudem dowiozły do końcowego gwizdka korzystny wynik.

Wydawało się, że upiecze im się również w sobotę, ale katastrofalne błędy przy stałych fragmentach gry spowodowały trzęsienie ziemi. Dwa gole, zdobyte przez Karola Podlińskiego w końcówce zawodów, były dla fanów RTS niczym potwarz. W Internecie momentalnie rozgorzała dyskusja na temat postawy piłkarzy, ale sporo oberwało się także Marcinowi Kaczmarkowi. To naturalne, że po tak dramatycznej serii pojawiają się głosy kwestionujące posadę szkoleniowca. Co bardziej radykalni kibice chcieliby natychmiastowej zmiany trenera, a w narrację tą wpisał się także Jarosław Bińczyk. Dziennikarz „Wyborczej” twierdzi, że pozycja Kaczmarka jest daleka od stabilnej. Czy ma rację?

Poniedziałkowy artykuł Bińczyka mówi jasno: brak wygranej w środowej potyczce z Garbarnią Kraków może oznaczać zmianę. „W środę Widzew, który utrzymał prowadzenie w tabeli (drugi GKS Katowice wyprzedza o punkt), gra w Krakowie z Garbarnią. Jeśli nie wygra, w klubie będzie bardzo gorąco, bo gorąco jest już teraz. Posada trenera Kaczmarka jest zagrożona” – czytamy na łamach „GW”. Te słowa wskazują, że najbliższy mecz widzewiaków będzie kluczowy dla ich obecnego opiekuna, ale informacji tych nie udało nam się potwierdzić. Nieoficjalnie pytaliśmy dziś o to temat zarówno z osobami z klubu, jak i tymi, będącymi bardzo blisko tego, co aktualnie dzieje się przy Piłsudskiego 138.

Nasi rozmówcy zgodnie podkreślają, że o żadnym ultimatum dla Kaczmarka nie ma mowy. Posada szkoleniowca jest stabilna i na obecną chwilę nikt nie planuje szukać jego następcy. Usłyszeliśmy, że może tak być nawet w przypadku kolejnego niepowodzenia, w Krakowie. Choć ocena pracy całego sztabu szkoleniowego w ostatnich tygodniach nie może być pozytywna, póki co w Widzewie nie myślą o wykonywaniu nerwowych ruchów. Nie oznacza to oczywiście, że taki stan rzeczy trwać będzie w nieskończoność, ale na obecnym etapie sezonu działacze wierzą, że trener wyciągnie drużynę z kryzysu. Gdyby mu się udało i wywalczyłby awans, byłby dopiero pierwszym trenerem od reaktywacji klubu, który nie zostałby zwolniony w trakcie rozgrywek!

Sam Marcin Kaczmarek również nie zamierza się poddawać. Postawę swoich zawodników ocenił bardzo surowo, zapowiadając zmiany. Nie wiemy, czy miał na myśli roszady personalne w wyjściowym składzie, czy też idące dalej korekty taktyczne. Miejmy nadzieję, że w ciągu krótkiego odstępu czasu pomiędzy spotkaniami, uda mu się odmienić oblicze zespołu. To już naprawdę ostatni dzwonek, by zacząć wygrywać. Demony z poprzedniego sezonu coraz mocniej budzą się bowiem ze snu…

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
IMG_8937
Wrócić na dobre tory
Puszcza_Widzew_Klimek
Ostatni ligowy wyjazd w tym roku
Widzew_Zagłębie2
Wrócić do wygrywania w „Sercu Łodzi”!
Legia_Widzew_Alvarez
Czas na klasyk!
IMG_1762
Tam nas jeszcze nie było!
IMG_8937
Wrócić na dobre tory
Legia_Widzew_Alvarez
Czas na klasyk!
2
0
Would love your thoughts, please comment.x