Jutro minie tydzień, odkąd Zbigniew Smółka został ogłoszony jako nowy trener Widzewa. Tymczasem wciąż następca Jacka Paszulewicza nie zabrał głosu w tej sprawie. Ma się to zmienić właśnie w czwartek, na specjalnej konferencji prasowej.
Ze Smółką próbowaliśmy porozmawiać jeszcze w dniu jego zakontraktowania. Szkoleniowiec jednak odmówił, ponieważ chciał najpierw zorientować się, jak funkcjonują widzewskie media i zadomowić w klubie. Ponowny kontakt z trenerem ustalono na ten tydzień, ale i tym razem nowy opiekun łodzian wstrzymał się z wypowiedziami.
Powód jest prosty. W klubie uznano, że najpierw Smółka powinien zabrać głos na oficjalnej konferencji prasowej. Trudno się z tym nie zgodzić, ale można troszeczkę ponarzekać, że została ona zaplanowana tak późno. Kibice z pewnością są ciekawi, jakie plany co do swojej pracy przy Piłsudskiego i sposobu prowadzenia drużyny ma nowy trener.
Na szczęście, cisza medialna wkrótce zniknie. Dowiedzieliśmy się, że przedstawienie Zbigniewa Smółki ma się odbyć w czwartek. Bardzo prawdopodobne, że pojawi się na niej również dyrektor sportowy Łukasz Masłowski, który opiniował zatrudnienie 47-letniego szkoleniowca.