Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Mąka ma patent na Legię? „Po losowaniu przeszły mi ciarki po plecach”

photo
Futsal: Zwycięstwo w ostatniej minucie! Mamy play-offy!
photo
Nie do wiary! Widzew Futsal w play-offach!
photo
Widzew. Jaka przyszłość czeka ośrodek w Bukowcu? Czy uda się go wybudować?
photo
#MeczPrzyjaźni: Czerwona Armia Widzewa jedzie na Śląski!
photo
Widzew o budowie ośrodka: “Inwestycja jest możliwa do realizacji”
Facebook
Twitter
Email

W obecnej kadrze Widzewa znajduje się dziesięciu piłkarzy, którzy mieli okazję wystąpić w meczu przeciwko Legii Warszawa. Tylko jeden z nich, Marcin Robak, zagrał z nią w barwach łódzkiego klubu. Szczególną historię wokół potyczek z „Wojskowymi” ma natomiast Daniel Mąka.

Rodowity warszawiak starcia z legionistami wspomina szczególnie. W sierpniu 2008 roku, w derbach stolicy strzelił swoją premierową bramkę w Ekstraklasie, przyczyniając się do wywalczenia przez Polonię punktu na trudnym terenie. Mąka nie przegrał także w rewanżu, który w lutym 2009 zakończył się bezbramkowym remisem. „Mogę chyba powiedzieć, że Legia mi leży. Na Łazienkowskiej strzeliłem swoją premierową bramkę w Ekstraklasie, zremisowaliśmy to spotkanie. Podział punktów był chyba także w rewanżu, na Polonii. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że nigdy z Legią nie przegrałem. Nie licząc meczu w Pucharze Ekstraklasy, gdzie na Łazienkowskiej dostaliśmy łomot 0:4” – wspominał widzewiak.

Mąka się nie myli. Oprócz dwóch potyczek w sezonie 2008/2009, mierzył się z Legią jeszcze w maju 2010 i choć wszedł dopiero na kilkanaście ostatnich minut, może dopisać sobie zwycięstwo 1:0. Jeżeli nie liczyć traktowanego przez większość klubów bardzo, bardzo mało poważnie Pucharu Ekstraklasy, pomocnik rzeczywiście z CWKS nigdy nie przegrał. Dobry bilans ma także w potyczkach z rezerwami Legii, już w barwach Widzewa. Na cztery mecze wygrał trzy, w jednym strzelając bramkę.

Doświadczony zawodnik nie ukrywa, że poczuł małą euforię w trakcie losowania 1/16 finału. „Oglądałem wrześniowe losowanie i muszę przyznać, że ciarki przeszły mnie po plecach, gdy obok nas wylosowana została Legia Warszawa. Oczywiście, w tamtym okresie trzeba było szybko zejść na ziemię, bo czekał nas mecz ligowy z Górnikiem Polkowice, a potem kolejne, ale już można było poczuć namiastkę tych emocji” – mówił.

Co ciekawe, Mąka chciał trafić właśnie na zespół z Łazienkowskiej lub na ŁKS. Jego życzenie zostało spełnione. „Mam na dowód SMS-y, jakie wymieniałem z kolegami przed losowaniem. Pisałem, że chciałbym trafić albo na ŁKS, albo właśnie na Legię. Przeżyłem już tutaj mecz derbowy i chciałbym zrobić to raz jeszcze. No, a starcie z legionistami? Wiedziałem, że nic piękniejszego nie mogłoby mnie spotkać, choć wierzę, że jeszcze niejedną piękną chwilę przeżyję w Łodzi” – stwierdził pomocnik Widzewa.

Podobnie, jak przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław, łodzianie nie będą faworytem. Przeciwnie, pokonanie Legii byłoby olbrzymią sensacją. Mimo to 31-latek bardzo chciałby tego dokonać. „Przed meczem ze Śląskiem trener Marcin Kaczmarek na odprawie mówił m.in. o tym, że finał Pucharu Polski rozgrywany jest na Stadionie Narodowym w Warszawie, moim mieście. No cóż, marzenia w życiu też trzeba mieć” – skwitował Daniel Mąka.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
Widzew_Cracovia
Przedłużyć serię bez porażki z „Pasami”
0
Would love your thoughts, please comment.x