Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Polowanie na „szóstkę” się przedłuża

photo
Futsal: Zwycięstwo w ostatniej minucie! Mamy play-offy!
photo
Nie do wiary! Widzew Futsal w play-offach!
photo
Widzew. Jaka przyszłość czeka ośrodek w Bukowcu? Czy uda się go wybudować?
photo
#MeczPrzyjaźni: Czerwona Armia Widzewa jedzie na Śląski!
photo
Widzew o budowie ośrodka: “Inwestycja jest możliwa do realizacji”
Facebook
Twitter
Email

W Widzewie wciąż są na etapie budowy nowego zespołu. Nadal nie został zrealizowany transferowy cel numer jeden, którym jest zakontraktowanie defensywnego pomocnika o dużej jakości piłkarskiej. Kandydat jest wybrany, ale kibice muszę jeszcze znaleźć pokłady cierpliwości.

Do mediów wypłynęły nazwiska dwóch poprzednich graczy, przymierzanych do gry na pozycji numer sześć. Najpierw dziennikarze pisali o zainteresowaniu Januszem Golem, później Ivanem Mayevskim. Dla tego pierwszego najważniejsze było znalezienie klubu w Ekstraklasie, dlatego związał się z Górnikiem Łęczna. Z kolei Białorusin już wcześniej dostał ciekawą ofertę ze Słowenii i jak donoszą tamtejsze serwisy, w nowym sezonie będzie piłkarzem NK Celje. Łodzianie musieli więc szukać dalej i znaleźli.

O tym, że wytypowano bardzo konkretnego kandydata do gry w środku pola pisaliśmy już przed kilkoma dniami, a we wtorek potwierdził to goszczący na antenie RadioWidzew.pl dyrektor sportowy. „Defensywny pomocnik jest jednak dla nas priorytetem. Wysoko oceniliśmy Gola czy Majevskiego, ale wybrali inne oferty. Patrzymy na to, żeby ta szóstka była naprawdę silna. Nasz najbliższy transfer zapowiem jako rekompensatę dla kibiców za to, że tylko przez jeden dzień mogli się nacieszyć nowym piłkarzem” – mówił Łukasz Stupka, cytowany przez WidzewToMy.net. Dodawał, że sprawa może się rozstrzygnąć w czwartek lub piątek, ale wygląda na to, że tak się nie stanie. Dlaczego?

Jak udało nam się dowiedzieć, przedłuża się kwestia rozstania zawodnika otwierającego widzewską listę życzeń z jego obecnym klubem. W Łodzi są gotowi, by lada moment przeprowadzić transakcję, ale dopóki pomocnik nie ma statusu wolnego piłkarza, niewiele więcej może zrobić. Warunki, na jakich gracz miałby przenieść się do Łodzi są z gruntu ustalone, ale cała operacja zależna jest właśnie od tego, kiedy uda mu się rozstać z obecnym pracodawcą. Miało stać się to w tym tygodniu, ale póki co sprawy się przeciągają. Dobrym prognostykiem może być fakt, że ewentualny nowy widzewiak występuje obecnie w kraju, gdzie pewnego rodzaju opieszałość w formalizowaniu umów jest rzeczą dość powszechną i nie musi koniecznie zwiastować poważniejszych problemów.

W Widzewie bardzo dużo obiecują sobie po tej kandydaturze, dlatego chcą poczekać jeszcze kilka dni. Jeżeli sprawa nadal będzie niezamknięta lub zacznie zmierzać w jeszcze gorszą stronę (czyt. trudności z odejściem), prawdopodobnie zostanie uruchomiona kolejna opcja. Wszak Stupa zdradził, że na celowniku jest dwóch defensywnych pomocników. Jakich? Tego na razie dziennikarzom nie udało się wywęszyć, dlatego oba nazwiska udaje się wciąż utrzymywać w tajemnicy. Jak ważne jest to dla klubu, tłumaczył niedawno w wywiadzie dla oficjalnej witryny prezes Mateusz Dróżdż.

Oprócz „szóstki”, trener Janusz Niedźwiedź zażyczył sobie sprowadzenie środkowego obrońcy o szczególnej charakterystyce. Ma to być defensor potrafiący wyprowadzić piłkę z własnej połowy, najlepiej lewonożny, by dać dodatkowe warianty podczas budowy ataku pozycyjnego. Udało się takiego znaleźć, ale jak wiemy, z transferu nic nie wyszło ze względu na kwestie zdrowotne. Mowa bowiem o Luce Uskokoviciu, który bardzo ciężko przeszedł chorobę COVID-19 i ostatecznie sugestie lekarzy w ostatnim momencie odwiodły działaczy od parafowania umowy z Czarnogórcem.

Niewykluczone, że do drużyny dołączą jeszcze lewy obrońca i napastnik, ale nie jest to w tej chwili priorytet włodarzy. Póki co na testy do Woli Chorzelowskiej, gdzie łodzianie przebywają na zgrupowaniu, przyjechał 19-letni Erick Surmanski. Mający polskie korzenie Niemiec zaliczył kilkudziesięciominutowy występ w meczu kontrolnym przeciwko Hutnikowi Kraków i nadal trenuje z drużyną. Na ogłoszenie transferu czeka również Kacper Karasek, który przejdzie z Unii Skierniewice, gdy kluby dopną wszelkie formalności. Pozyskanie młodego pomocnika nie jest jednak zagrożone. Jego oficjalne powitanie powinno nastąpić po weekendzie, gdy widzewiacy wrócą z obozu.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
Widzew_Cracovia
Przedłużyć serię bez porażki z „Pasami”
2
0
Would love your thoughts, please comment.x