Pierwsze informacje, dotyczące okresu roztrenowania po zakończonym sezonie, były wręcz szokujące. W rozmowie z naszym portalem Tomasz Wełna zdradził, że zawodnikom zapowiedziano zajęcia aż do 12 czerwca. Zgodnie z przypuszczeniami, plany zostały skorygowane.
Piłkarze Widzewa wybiegli dziś przed południem na ostatni trening. Po nim mogą się już rozjechać na urlopy, które dla większości będą wyjątkowo długie. Początek przygotowań do sezonu 2019/2020 ustalono bowiem na 12 czerwca, więc przerwa potrwa blisko miesiąc! Nie wszyscy będą mogli cieszyć się z tak długich wakacji. Część piłkarzy ma stawić się w klubie na początku czerwca, by kontynuować rozmowy na temat swojej przyszłości.
Po powrocie, widzewiacy mają zastać w klubie nowego szkoleniowca. Przy Piłsudskiego nie chcą się spieszyć z decyzją, czekając, aż rynek trenerski będzie bardziej obfity, co może stać się po zakończeniu rozgrywek w Ekstraklasie, I oraz II lidze. W międzyczasie układany będzie plan letnich sparingów oraz dopinana lokalizacja zgrupowania. Z tymi logistycznymi ruchami nie można czekać na następce Jacka Paszulewicza – trzeba bukować miejsca z odpowiednim wyprzedzeniem.