Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: W Widzewie chcą zatrzymać kluczowych graczy

photo
Futsal: Zwycięstwo w ostatniej minucie! Mamy play-offy!
photo
Nie do wiary! Widzew Futsal w play-offach!
photo
Widzew. Jaka przyszłość czeka ośrodek w Bukowcu? Czy uda się go wybudować?
photo
#MeczPrzyjaźni: Czerwona Armia Widzewa jedzie na Śląski!
photo
Widzew o budowie ośrodka: “Inwestycja jest możliwa do realizacji”
Facebook
Twitter
Email

Choć drużyna Widzewa zajmuje po rundzie jesiennej pierwsze miejsce w ligowej tabeli, w klubie mają świadomość potrzeby wzmocnień. Jednocześnie konieczne jest zatrzymanie kluczowych zawodników, gdyby ktoś zechciał ich podebrać.

W ostatnich latach pomiędzy rundami kibice żyją głównie spekulacjami na temat tego, kto trafi do zespołu. Nie było obaw, że z Łodzi mogliby wyjeżdżać ważniejsi piłkarze. Dla tych, którzy występowali w czerwono-biało-czerwonych barwach obecność przy Piłsudskiego była najczęściej szczytem, jaki mogli osiągnąć. Owszem, minionego lata kilku graczy przeniosło się na wyższy poziom rozgrywkowy, Dario Kristo zasilił GKS Tychy, a Mateusz Michalski Radomiaka Radom. Nie były to jednak sytuacje, w których Widzew tych piłkarzy tracił. To z klubu wychodził sygnał, że zawodnicy ci nie są już widziani w kadrze i dlatego kontrakty z nimi nie były przedłużane.

Zimą taki scenariusz raczej pewno nie nastąpi. Żadnemu z widzewiaków z końcem roku nie wygasa umowa, więc w przypadku jakiegokolwiek zainteresowania podopiecznymi Marcina Kaczmarka, najpierw należałoby się porozumieć z działaczami. Wyjątkiem mogą być ci, którzy na grę i tak nie mogą liczyć. Na przykład Sebastian Zieleniecki, który może trafić do I ligi (interesuje się nim m.in. Radomiak). To jednak przypadek podobny do tych z Kristo i Michalskim, nikt środkowemu obrońcy nie będzie robił problemów z transferem, jeśli ten zechce zmienić pracodawcę.

Inaczej ma być z zawodnikami uważanymi za kluczowych dla zespołu. Pierwszy sygnał został już wysłany, gdy parafowano nowy kontrakt z Wojciechem Pawłowskim. Oprócz niego, silnymi punktami Widzewa są Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna, Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń, Przemysław Kita czy oczywiście Marcin Robak. Tak zwany kręgosłup drużyny ma zostać bezwzględnie zachowany. „Naszym celem jest awans. Jeżeli mamy dobrze funkcjonujący mechanizm, to naszym zadaniem jest go chronić, dlatego nie pozwolimy, żeby zespół został rozgrabiony. Nikomu nie kończy się obecnie kontrakt, więc nie ma zagrożenia, że stracimy jakąś wiodącą postać” – mówi Martyna Pajączek.

Prezes stwierdziła jednak, że każdy zawodnik w klubie piłkarskim zawsze jest na sprzedaż, więc nigdy nie można niczego na 100% wykluczyć. W Łodzi nie zamierzają jednak oddawać swoich gwiazd za przysłowiową czapkę gruszek. „Musiałaby pojawić się jakaś wyjątkowo fantastyczna oferta, żebyśmy w ogóle rozważali sprzedaż któregoś z zawodników” – dodała stanowczo.

Obecnie nie ma żadnych sygnałów o zainteresowaniu piłkarzami Widzewa ze strony silniejszych sportowo klubów. W przeciwną stronę przeprowadzony został póki co jeden transfer. Na Piłsudskiego trafił z SMS Łódź 17-letni pomocnik Robert Prochownik.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
Widzew_Cracovia
Przedłużyć serię bez porażki z „Pasami”
1
0
Would love your thoughts, please comment.x