Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Widzew już myśli o wzmocnieniach. Na kogo zerka(ł)?

photo
Wypowiedzi po meczu Widzew Łódź - Lech Poznań 1:1
photo
Rezerwy wygrały dziś dla „Niedziela”
photo
Trener Widzewa: Chcemy nie tylko wygrywać, ale też dawać kibicom show
photo
Trener piłkarzy Widzewa Daniel Myśliwiec po meczu z Lechem: Chcemy iść do przodu, iść po bramki
photo
Wypowiedzi po meczu z Lechem Poznań
Facebook
Twitter
Email

Wciąż nie wiadomo, czy Widzew wywalczy bezpośrednią promocję do I ligi, czy będzie musiał przedłużyć sezon o kilka dni i bić się o awans w barażach. Bez względu na rozstrzygnięcia, w klubie szukają już wzmocnień. Poznaliśmy kilka nazwisk.

Zimowe okno transferowe było przy Piłsudskiego wyjątkowo spokojne. Po raz pierwszy od dawna postanowiono dokonać tylko kosmetycznych zmian. Do drużyny trafili Robert Prochownik, Krystian Nowak i Henrik Ojamaa. Na tym zakupy miał się zakończyć, ale po kontuzji tego drugiego trzeba było w trybie awaryjnym sprowadzić jeszcze jednego środkowego obrońcę. Wybór padł na Huberta Wołąkiewicza. Z klubem rozstali się tak naprawdę tylko Sebastian Zieleniecki i Łukasz Zejdler, bo rozwiązanie kontraktu z Filipem Mihaljeviciem było wyczekiwane co najmniej od pół roku. Wypożyczono również do Bytovii Bytów Michaela Ameyaw.

Ruch, jak na Widzew, niewielki, ale planowano, że więcej zmian kadrowych nastąpi latem. Obecny zespół nie gwarantuje płynnego przejścia z walki o I ligę do ataku na Ekstraklasę. Do tego wielu graczom wygasają umowy (przedłużono je do końca lipca), więc można pozwolić sobie na większą rotację. Póki co konkretne ruchy wstrzymano, ponieważ wciąż nie jest wiadomo, w której klasie rozgrywkowej występować będą łodzianie w sezonie 2020/2021. To wstrzymuje zarówno ruchy w Łodzi, jak i wprowadza zawahanie u potencjalnych nowych widzewiaków.

Naszemu portalowi udało się dowiedzieć, kim między innymi interesuje lub interesował się klub. Piszemy w czasie przeszłym, bowiem jak ustaliliśmy, raczej zakończono już rozmowy z Łukaszem Broziem. Sprowadzenie byłego kapitana RTS działacze sondowali już rok temu, ale wówczas do niczego nie doszło. Śląsk Wrocław ani myślał puszczać podstawowego obrońcę, a dodatkowo Brozia wiązał jeszcze roczny kontrakt. Wkrótce umowa wygaśnie i „Broziu” będzie do wzięcia za darmo, ale raczej nie wróci do Łodzi. Negocjacje finansowe nie szły zbyt dobrze, a poza tym ten transfer nie byłby ciepło przyjęty przez część kibiców.

Na celowniku łodzian znalazł się także 28-letni Jakub Żubrowski, związany od dziecka Koroną Kielce. Wychowanek tego klubu jest środkowym pomocnikiem, najczęściej otrzymującym defensywne zadania. Byłby więc konkurentem dla Bartłomieja Poczobuta. Żubrowski kilka lat spędził w Stali Mielec, ale wiosną 2017 roku wrócił do Kielc i dość dobrze sobie w niej radzi. W ostatnich latach jest podstawowym piłkarzem Korony, rozegrał 89 spotkań w Ekstraklasie, z czego 25 w bieżących rozgrywkach. Strzelił tylko 2 bramki, ale jak mówiliśmy – to zawodnik destrukcyjny.

Najciekawszą postacią, na którą zwrócono uwagę w Widzewie, jest… aktualny piłkarz Łódzkiego Klubu Sportowego! W środowisku huczy od plotek, że barwy miałby zmienić Artur Bogusz, mogący występować na obu bokach obrony. 27-latek mógłby więc powalczyć o miejsce w składzie zarówno z Łukaszem Kosakiewiczem, jak i Marcelem Pięczkiem. Bo chyba nikt nie wierzy w to, że w klubie pozostaną Łukasz Turzyniecki i Kornel Kordas, wypożyczony z Korony. Bogusz to jednak kontrowersyjny pomysł. Po pierwsze, miał duże problemy z regularną grą w zespole z najgorszą defensywą w Ekstraklasie. Po drugie, defensor jest wychowankiem Widzewa, a fakt, że postanowił „przejść na drugą stronę barykady”, może spowodować, że jego również nie zaakceptowaliby fani z Piłsudskiego.

Wymienione powyżej nazwiska to tylko część listy transferowej RTS. Póki co, żadna transakcja nie została jeszcze dopięta, ponieważ oprócz tego, że wiadomo, w której lidze drużyna zagra w następnym sezonie, niepewny jest także los trenera. Pisaliśmy o tym więcej TUTAJ. Jeżeli doszłoby do dymisji Marcina Kaczmarka, nowych piłkarzy ma do zespołu wybierać jego następca. Stąd wstrzymanie się z niektórymi kadrowymi decyzjami.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Odbudować łódzką twierdzę
125A7469
Wyjazd do niewygodnego rywala
IMG_8846
Zdjęcia z meczu Widzew - Raków
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
1
0
Would love your thoughts, please comment.x