Zgodnie z informacjami Widzew 24, Sebastian Zieleniecki spędzi najbliższy czas w Niemczech. Oficjalna strona Kickers Offenbach poinformowała właśnie, że były kapitan łódzkiej drużyny podpisał kontrakt z IV-ligowym klubem.
W mediach pisało się o zainteresowaniu Zielenieckim ze strony dwóch I-ligowców: Radomiaka Radom oraz Chojniczanki Chojnice, gdzie bardzo chciał go sprowadzić Zbigniew Smółka. Ostatecznie obrońca nie zagra w żadnym z tych zespołów, bo oferta, jaka nadeszła z zachodu, okazała się dużo korzystniejsza. Zarówno finansowo, jak i sportowo. Kickers występują co prawda dopiero na czwartym poziomie rozgrywkowym, nie mając w tym sezonie szans na awans, ale zamierzają walczyć o promocję do 3. Bundesligi w przyszłych rozgrywkach. Trenerem drużyny jest Włoch Angelo Barletta, który wkrótce zabiera swoich zawodników na obóz do tureckiego Side.
Były już widzewiak będzie miał okazję występować nawet przed dwudziestotysięczną widownią, bowiem tylu fanów pomieścić może stadion w Offenbach. Średnia frekwencja jest jednak oczywiście niższa, ale nie można powiedzieć, że stoper trafia w anonimowe miejsce. Kickers to dwukrotny wicemistrz kraju, a także zdobywca Pucharu Niemiec. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, może to być bardzo dobry ruch ze strony „Ziela”.
W nowym klubie są zadowoleni ze sprowadzenia Polaka. „Zyskujemy szybkiego i silnego zawodnika, który jest wciąż młody i może się rozwinąć, ale ma też na swoim koncie pewne doświadczenie. Jest także przyzwyczajony do gry przed dużą widownią. Ze względu na zmianę trenera Widzewa pojawiła się okazja, by podpisać z nim kontrakt” – powiedział o nowym nabytku dyrektor sportowy Kickers Thomas Sobotzik.
Swoją opinię na temat transferu wyraził także sam piłkarz, który dzięki znajomości języka włoskiego powinien dobrze dogadywać się z nowym trenerem. „Nie mogę doczekać się możliwości gry w klubie z takimi tradycjami. Wiem, że w Offenbach chcą realizować bardzo ambitny projekt i cieszę się, że wezmę w nim udział. Chcę iść z klubem do góry i identyfikować się z nim” – powiedział Sebastian Zieleniecki, cytowany przez oficjalną stronę internetową Kickers.