Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

To już istna plaga! Kolejny podstawowy gracz z kontuzją!

photo
Przegrana rezerw z trzecioligowcem
photo
N. Frederiksen: „Mamy niezłą wiedzę, w jaki sposób Widzew gra”
photo
Hamulić może dziś zadebiutować, ale czy zagra?
photo
Said Hamulić może grać w Widzewie
photo
Budżet Widzewa robi wielkie wrażenie. A ile zainwestował w piłkarski zespół Lech?
Facebook
Twitter
Email

Wygląda na to, że na zespół Widzewa ktoś nieprzychylny musiał rzucić tej jesieni klątwę. Lista piłkarzy nieobecnych w sobotnim spotkaniu z Ruchem Chorzów będzie bowiem jeszcze dłuższa. Kontuzji doznał kolejny zawodnik!

Od dłuższego czasu poza grą znajdują się Serafin Szota i Sebastian Kerk. Obu dopadły problemy ze stawem skokowym i obaj musieli przejść zabieg chirurgiczny, po którym niezbędna jest kilkumiesięczna rehabilitacja. Absencja do końca rundy jesiennej początkowo groziła też Bartłomiejowi Pawłowskiemu, któremu dokucza uraz kręgosłupa. Niedawno pojawiła się jednak nadzieja, że lider drużyny wróci na ostatnie mecze w 2023 roku. Wciąż nie jest to jednak przesądzone.

Do trójki przewlekle kontuzjowanych doliczyć należy kolejnych piłkarzy. Po urazie mięśniowym sukcesywnie do zdrowia wracać ma Juan Ibiza, ale szanse na jego obecność w składzie na sobotnie zawody są minimalne. Ponieważ mecz z „Niebieskimi” zostanie rozegrany w tzw. przerwie reprezentacyjnej, należało liczyć się z nieobecnością także zawodników powoływanych do swoich drużyn narodowych. Ponownie na zgrupowanie reprezentacji Słowacji wyjechał więc Henrich Ravas, a w składzie Łotyszy znów pojawił się Andrejs Ciganiks. Ten drugi i tak nie mógłby wystąpić w najbliższą sobotę z uwagi na nadmiar żółtych kartek. Z tej samej przyczyny z Ruchem niedostępny będzie także Mato Milos.

Okazuje się jednak, że nie jest to jedyny zawodnik, którego Daniel Myśliwiec stracił przy okazji ostatniego starcia z Zagłębiem Lubin. Wspomniany Ciganiks zaraz po przerwie zderzył się z Juljanem Shehu. Doszło do tego podczas obronnej interwencji widzewiaków. Albańczyk ucierpiał w tej sytuacji, ale po zabiegach medycznych – choć z opatrunkiem na nodze – wrócił na boisko i został na nim aż do doliczonego czasy gry. Wydawało się więc, że nic poważnego mu się nie stało. Niestety, tak nie jest. Jak się dowiedzieliśmy, pomocnik ma problemy ze stawem kolanowym, podejrzewane jest uszkodzenie więzadeł, co w najgorszym razie mogłoby zwiastować dłuższą przerwę. Jeśli okaże się to mniej poważne, może skończyć się na krótszej pauzie. Więcej będzie wiadomo po szczegółowych badaniach, na razie Shehu przez cały tydzień nie pojawiał się na treningach, a klub na ten temat milczy. O tym, że ma nie zagrać w sobotę napisał dziś Łódzki Sport.

Do graczy niedostępnych w starciu z chorzowianami dodać dla formalności należy również Kamila Cybulskiego, ale akurat on, gdyby był zdrowy, miałby daleko do składu czerwono-biało-czerwonych. Tak czy inaczej, liczba zawodników, z których trener pojutrze nie skorzysta, wynosi już dziewięć nazwisk! A wspomnieć należy jeszcze o Imadzie Rondiciu. Strzelec wyrównującej bramki w Lubinie przyznał na antenie Radia Widzew, że grał w tych zawodach z drobnym urazem mięśnia. Nie wiemy, czy jest w pełni zdrów, ale przynajmniej trenował normalnie z kolegami.

Myśliwiec ma więc o czym myśleć przed spotkaniem z Ruchem. Nic dziwnego, że zdecydowano się nawet zgłosić do rozgrywek Ekstraklasy kompletnego żółtodzioba – 16-letniego środkowego obrońcę Pawła Kwiatkowskiego. Zapewne od razu znajdzie się on w meczowej kadrze, wśród zawodników rezerwowych.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Stal_Widzew_Klimek
Do Mielca po pierwsze punkty
Andrejs_Ciganiks
Widzew bliski sprzedania jeszcze jednego gracza
piłkarze
Odbudować łódzką twierdzę
125A7469
Wyjazd do niewygodnego rywala
IMG_8846
Zdjęcia z meczu Widzew - Raków
0
Would love your thoughts, please comment.x