Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

Wywiad własny z R. Pawlakiem: „Trzeba pomóc tej drużynie”

photo
Wieści z Piłsudskiego #11 | Wizyta Gikiego i dłuuuuga kolejka
photo
Kamil Kuzera, trener Korony: W Widzewie widać pewność siebie i odwagę w grze
photo
Być albo nie być dla Widzewa
photo
K. Kuzera: „Klucz do tego meczu leży w organizacji i dyscyplinie”
photo
Rondić piłkarzem miesiąca?
Facebook
Twitter
Email

Objęcie drużyny Widzewa przez Marcina Kaczmarka nie było żadną niespodzianką. Co innego powrót do klubu Rafała Pawlaka, którego na konferencji prasowej zaanonsowała prezes Martyna Pajączek. Co sam zainteresowany mówi na temat swojej obecności przy Piłsudskiego?

– W jakiej roli będzie pan występował w klubie?

– Pani prezes jasno określiła to podczas konferencji prasowej. Będę pomagał klubowi w pionie sportowym, jest 1 lipca, otwiera się okno transferowe, a drużyna wymaga dalszej przebudowy. Można powiedzieć, że moją rolą będzie doradzać zarówno w kwestii obecnych zawodników, jak i tych, którzy mieliby dołączyć do Widzewa.

– To pomoc doraźna czy długofalowa?

– Umówiliśmy się na współpracę tu i teraz, bo wiemy, jaka jest sytuacja. Trzeba tej drużynie pomóc, zbudować najsilniejszą, jaką się da. Wszyscy chcemy oglądać zespół skuteczny, walczący o awans do I ligi. To jest teraz najważniejszy temat w klubie, więc przyszłość odkładamy na dalszy plan. Pomagam, a co będzie dalej, zobaczymy.

– Dziś otwarło się okno transferowe, więc czeka was gorący okres. Trzeba uważać, by ktoś nie podebrał Widzewowi zawodników, którzy są na celowniku.

– Rozmowy z zawodnikami można prowadzić już pół roku przed wygaśnięciem kontraktu. Widzew także w ostatnim okresie rozmawiał z wieloma piłkarzami i potencjalne wzmocnienia są już wytypowane. Okno się otworzyło, więc można już tych graczy potwierdzać. Najważniejsza będzie jednak selekcja, by postawić na odpowiednich ludzi, żeby pasowali do wizji trenera Kaczmarka. Pamiętajmy też, że Widzew jest wielkim klubem i nie każdy potrafi to udźwignąć, co pokazał chociażby poprzedni sezon.

– Popełniono wtedy sporo błędów.

– Po fakcie łatwo jest mówić. Moim zdaniem, Widzew miał kadrę bardzo dużą, chyba najliczniejszą w całej II lidze. Ale była to kadra złożona z zawodników do siebie podobnych, nie było tam przywódcy z prawdziwego zdarzenia. Nie było wiodących osób, które nadawałyby ton tej drużynie. Mając w składzie trzydziestu zawodników, mogło to rodzić sytuacje konfliktowe. Piłkarze zadawali sobie pytanie: „Skoro jesteśmy na podobnym poziomie, to dlaczego gra on, a nie ja?”. Potrzeba ludzi, którzy dadzą jakość, będą lepsi i obronią się na boisku.

– Sprowadzeni zimą się raczej nie obronili, skoro wygrali na wiosnę raptem dwa mecze?

– Nie mnie oceniać ten wybór. Według mnie trzeba iść w tym kierunku, by tę kadrę zróżnicować wiekowo. Nie może to być towarzystwo wzajemnej adoracji, tylko drużyna piłkarska, stworzona do zdobywania punktów. Wiele klubów idzie w tym kierunku, by mieć paru zawodników, od których młodzież może uczyć się kultury gry, zachowań boiskowych. Chciałbym, żebyśmy także zmierzali w tę stronę.

– Liczył pan, który to powrót na Piłsudskiego w pana życiu?

– Jestem łodzianinem i moja sympatia do Widzewa jest bardzo duża. Jeżeli mogę pomóc klubowi, w którym spędziłem dziesięć lat, to nawet nie miałem się nad czym zastanawiać. Stwierdzenie, że Widzewowi się nie odmawia, jest może nieco wyświechtane, ale w moim przypadku prawdziwe.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Widzew_Cracovia
Przedłużyć serię bez porażki z „Pasami”
125A4496
Przełamać wstydliwą passę
Śląsk_Widzew
Smutny powrót do ligowych zmagań
Widzew_Wisła_Kun
Po półfinał, Widzewie!
0W0A9708
Odczarować „Serce Łodzi”
Widzew_Wisła_Kun
Po półfinał, Widzewie!
2
0
Would love your thoughts, please comment.x