PRZEJDŹ DO NEWSA
Widzewiacy musieli walczyć nie tylko z Zagłębiem, ale i arbitrem. Sędzia Daniel Stefański nie uznał dwóch goli dla Widzewa. Decyzja o karnym dla Zagłębie też była kontrowersyjna. Na szczęście, też po analizie VAR, sędzia uznał, że do trzech razy sztuka i gol dla Widzewa został zapisany.