Nie zdążyliśmy jeszcze nacieszyć się niedzielnym zwycięstwem czerwono-biało-czerwonych nad Górnikiem Zabrze, a na horyzoncie już pojawia się kolejne starcie. Już wieczorem w ramach ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski widzewiacy zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków.
To pierwszy po reaktywacji awans Widzewa do wiosennej fazy pucharu. Zanim jednak łodzianie znaleźli się w gronie ośmiu najlepszych drużyn w tych rozgrywkach, musieli pokonać trzech rywali. W dwóch pierwszych rundach bezproblemowo rozprawili się z dwoma ekipami z niższych poziomów rozgrywkowych – Concordią Elbląg i Wisłą Puławy. W 1/8 finału los połączył RTS z ekstraklasową Stalą Mielec. Widzew wygrał na Podkarpaciu 2:1 i teraz czeka go starcie z jedyną pierwszoligową drużyną w gronie ćwierćfinalistów.
Choć losowanie par 1/4 finału teoretycznie możemy uznać za szczęśliwe, bowiem Wisła wydaje się być na papierze najsłabszym rywalem z całego grona, to absolutnie nie można jej zlekceważyć. Wiślacy drugi sezon z rzędu walczą o powrót do Ekstraklasy. Przed rokiem musieli obejść się smakiem, a bitwę o powrót do elity zakończyli na etapie półfinału baraży. W obecnej kampanii, po dwudziestu jeden rozegranych spotkaniach, mają na koncie 34 punkty, a strata do lidera wynosi sześć „oczek”. W ostatniej kolejce w meczu na szczycie Fortuna 1. Ligi wiślacy musieli uznać wyższość GKS Tychy, co zdecydowanie pogorszyło nastroje w krakowskim obozie.
Jeśli jednak chodzi o puchar i drogę krakowian to ćwierćfinału, to podobnie jak Widzew, zaczęli oni rozgrywki na etapie 1/32 finału, kiedy to pokonali Lechię Gdańsk. Następnie rozprawili się z Polonią Warszawa, a w 1/8 finału pokonali rzeszowską Stal, stając się jednocześnie jedynym reprezentantem zaplecza Ekstraklasy w ćwierćfinale. Choć może się wydawać, że priorytetem Wisły zdecydowanie jest awans do elity, to zdecydowanie nie można zakładać, że potraktują oni puchar nieco mniej poważnie.
W składzie Wisły Kraków nie brakuje zawodników dobrze wyszkolonych technicznie, bowiem spora część kadry „Białej Gwiazdy” to Hiszpanie. Najlepszym ligowym strzelcem krakowian jest Angel Rodado, pochodzący właśnie z Półwyspu Iberyjskiego. Rodado ma na koncie dwanaście ligowych trafień, do których dołożył dwa pucharowe gole. Dziewięciokrotnie bramkarzy rywali pokonywał Goku, a po pięć trafień i cztery asysty mają na swoim koncie Szymon Sobczak i Miki Villar. Trenerem Wisły od rundy wiosennej jest Albert Rude pochodzący z …Hiszpanii. Bilans nowego szkoleniowca w roli trenera „Białej Gwiazdy” to jedno zwycięstwo (w Rzeszowie ze Stalą) i jedna porażka (u siebie z GKS Tychy).
Ostatnie bezpośrednie starcie Widzewa z Wisłą miało miejsce w grudniu 2021 roku, w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Wówczas to wiślacy grali w Ekstraklasie, a RTS walczył o powrót do elity. Wisła zwyciężyła w tym spotkaniu 3:1, mimo że to Widzew otworzył w tym meczu wynik. Co ciekawe, w kadrze „Białej Gwiazdy” znajdował się wtedy Serafin Szota. Popularny „Serek” przesiedział jednak całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Aby przypomnieć sobie ostatni mecz Widzewa przy Reymonta w Krakowie, musimy cofnąć się do 2013 roku, a konkretnie do sezonu 2013/2014, w którym pogrążony w długach Widzew spadał z Ekstraklasy. 29 października 2013 roku Wisła pokonała Widzew 3:0. Okazja do rewanżu nadeszła jeszcze w tym samym sezonie, bowiem 5 kwietnia 2014, to Widzew był lepszy i u siebie ograł krakowian 2:1.
Wracając jednak do tego, co czeka nas wieczorem, nie sposób nie wspomnieć o przewidywanej jedenastce Widzewa na to spotkanie. Między słupkami nie spodziewamy się zmian. Widzewskiej bramki ponownie bronić będzie Rafał Gikiewicz. Blok obronny również będzie taki sam, jak ten w meczu z Górnikiem. Stworzą go: Paweł Zieliński, Mateusz Żyro, Juan Ibiza i Luis Da Silva. Pierwsza korekta naszym zdaniem zajdzie w drugiej linii, gdzie Dominika Kuna zastąpi Noah Diliberto. Francuz świetną bramką przeciwko Górnikowi może wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce. Obok niego biegał będzie Fran Alvarez, a nieco wyżej ustawiony zostanie Bartłomiej Pawłowski. Na skrzydłach również bez roszad – po prawej stronie spodziewamy się Fabio Nunesa, zaś na lewej Antoniego Klimka. Drugą zmianę przewidujemy na „dziewiątce”. Możliwe, że Jordi Sanchez dostanie szansę na odpoczynek, a jego miejsce zajmie czekający na szansę Imad Rondić.
Początek meczu z Wisłą Kraków o godzinie 20:30 na stadionie im. Henryka Reymana w Krakowie. Na obiekcie zasiądzie ponad dwadzieścia pięć tysięcy kibiców. Jak wiemy, kibice Widzewa i Wisły pozostają w dobrych relacjach, co skutkuje tym, że na obiekcie pojawi się także ponad trzy, a może i czterotysięczna grupa fanatyków RTS. Kto nie pojedzie do Krakowa, może liczyć na transmisję, którą szykuje Polsat Sport. Relację live przeczytacie na portalu widzewtomy.net, a komentarza radiowego posłuchacie w Radiu Widzew i Widzew TV. Sędzią głównym ćwierćfinału będzie Damian Kos. Na liniach asystować będą mu Bartosz Heinig i Bartosz Kaszyński. W rolę sędziego technicznego wcieli się Sebastian Jarzębak, a w wozie VAR zasiądą Daniel Stefański i Marcin Borkowski.
