Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Widzew rozstaje się z Kaczmarkiem? Wszystko na to wskazuje

photo
Trener piłkarzy Widzewa Daniel Myśliwiec: Jeśli nie będziemy kolektywem, to będziemy cierpieć ZOBACZ WIDEO
photo
Briefing przed meczem Widzew Łódź - Lech Poznań
photo
Trener Widzewa: “Porażki bardzo mnie bolą”
photo
D. Myśliwiec: „Chcemy zakończyć sezon dobrym zwycięstwem”
photo
Widzew. Ilu kibiców obejrzy na stadionie przy al. Piłsudskiego mecz z Lechem Poznań? Pożegnanie sezonu w Łodzi
Facebook
Twitter
Email

Wygląda na to, że przygoda Marcina Kaczmarka z Widzewem dobiega końca. Szkoleniowiec co prawda w minioną sobotę zrealizował postawiony przed nim cel, jakim było wygranie awansu do I ligi, ale okoliczności sprawiają, że raczej nie obroni swojej posady.

Postawienie na Kaczmarka na miesiąc przed startem sezonu było zagraniem va banque ze strony Martyny Pajączek. Tuż po wejściu do klubu nowa prezes postanowiła wymienić cały pion sportowy, pracę stracili zarówno dyrektor sportowy Łukasz Masłowski, jak i mianowany przez niego na nowego trenera Zbigniew Smółka. Pajączek sięgnęła po Kaczmarka, który do Łodzi przyjechał z opinią specjalisty od awansów. W przeszłości wchodził na wyższy poziom rozgrywkowy z Wisłą Płock, Lechią Gdańsk czy Olimpia Grudziądz. Postawiono go w trudnej sytuacji, bo miał mało czasu na zbudowanie i ułożenie drużyny pod swoją modłę. Pomóc w tym miały transfery gwiazd, bo tak trzeba określić sprowadzenie takich zawodników, jak Marcin Robak, Mateusz Możdżeń, Sebastian Rudol, Łukasz Kosakiewicz czy Wojciech Pawłowski.

Początki nie były oszałamiające, ale siódmym spotkaniu zespół „odpalił” i zanotował bardzo udaną jesień. Widzewiacy dostarczyli pozytywnych emocji w meczach Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław i Legią Warszawa czy finiszem roku, gdzie jak burza ogrywali kolejnych przeciwników i zimę spędzali w fotelu lidera. Wtedy nikt nie przypuszczał, że na drodze RTS do I ligi pojawi się tyle zakrętów. Ostrzeżeniem była już przeciętna gra w pierwszych dwóch starciach w marcu, a kiepska forma, brak punktów, stylu i bylejakość jeszcze bardziej kłuła w oczy po restarcie rozgrywek. W dwunastu spotkaniach po padnemii Widzew zdobył tylko dwanaście punktów, średnio jeden na mecz! Awans udało się uzyskać tylko dlatego, że główny konkurent – GKS Katowice – nie był w stanie wykorzystać swoich szans. Przegrał bezpośrednią promocję tylko gorszym bilansem bramek w całym sezonie.

Zwieńczeniem bezradności Kaczmarka i jego podopiecznych były dwa ostatnie mecze. Po świetnym występie przeciwko Stali Stalowa Wola wszystko wróciło do przykrej normy. Bezbarwna porażka z Resovią wywołała pożar, który na dobre wzniecił jeszcze kompromitujący wynik w potyczce ze Zniczem Pruszków. Cierpliwość do trenera stracili kibice, domagając się stanowczo jego odejścia na jednym z transparentów. Ostatecznie Widzew wczołgał się na zaplecze Ekstraklasy, ale smak awansu do teraz jest gorzki niczym piołun.

Styl, w jakim drużyna – było, nie było – osiągnęła cel, sprawia że posada Marcina Kaczmarka chwieje się tak mocno, że raczej nic nie zdoła uchronić jej przed upadkiem. Szkoleniowiec był otwarcie krytykowany nawet przez prowadzących poranny program w klubowym radio Marcina Łagiewskiego i Marcina Tarocińskiego, pracownika klubu! Panowie spekulowali, że najpewniej dojdzie do zmiany trenera, co samo w sobie jest jasnym sygnałem, co planują przy Piłsudskiego. To zresztą nie jedyne wskazówki. Portal Widzew24.pl dowiedział się, że dymisja opiekuna łodzian jest w zasadzie przesądzona i może do niej dojść nawet w najbliższych godzinach. Jeżeli zostanie na stanowisku, będzie można mówić o drugim cudzie w odstępstwie kilku dni. Pierwszy miał miejsce z chwilą zakończenia meczu GKS – Resovia. Nieoficjalnie usłyszeć można, że podobnie wygląda sytuacja Rafała Pawlaka, którego misja w klubie także ma wkrótce dobiec końca.

Sam Kaczmarek nie zamierza na razie publicznie zabierać stanowiska w swojej sprawie. Zaproszony przez RadioWidzew.pl do rozmowy na antenie odpisał jedynie, że przebywa na urlopie. Czy zostanie z niego sprowadzony w trybie nagłym, by spakować swoje rzeczy, pokaże najbliższy czas. Trzeba pamiętać, że wraz z awansem kontrakt trenera z automatu przedłużył się o rok, więc ewentualne rozstanie będzie kosztowne.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
20 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
piłkarze
Odbudować łódzką twierdzę
125A7469
Wyjazd do niewygodnego rywala
IMG_8846
Zdjęcia z meczu Widzew - Raków
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
20
0
Would love your thoughts, please comment.x