Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: Już dziś nowy zarząd? Wkrótce pierwsze transfery

photo
Jordi Sanchez do kibiców: Tak Widzew będzie walczył do końca sezonu ekstraklasy
photo
Dlaczego stadion Widzewa jest za mały
photo
CLJ U-19: Raków – Widzew (foto)
photo
“JTCNW” i duński bajerant z Twittera. Druga twarz łódzkich sportowców
photo
Dwóch skierniewiczan w ciekawy sposób dotarło na mecz
Facebook
Twitter
Email

Od kilku dni pełnoprawnym większościowym właścicielem Widzewa Łódź jest Tomasz Stamirowski. W życie są więc wdrażane jego pierwsze pomysły, dotyczące funkcjonowaniu klubu. W tym obsada kluczowych stanowisk.

Wiemy już, jak będzie wyglądał początkowo skład nowej rady nadzorczej. Chwilowo pozostaje w niej dotychczasowy przewodniczący Leszek Bohdanowicz, a docelowo znajdą się w niej zarówno Tomasz Stamirowski, jak i jego brat, Marcin. Przewidziano również miejsca dla przedstawicieli dwóch sponsorów łodzian: Wiesława Cholewy z ramienia Murapolu oraz Rafała Stępnia, jednego z właścicieli ZCB Owczary. Na razie nie wiadomo, czy w nowym rozdaniu ponownie znajdzie się miejsce dla Bohdanowicza.

Oficjalnie potwierdzono już także, kto będzie nowym trenerem pierwszego zespołu. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, z piłkarzami będzie pracował Janusz Niedźwiedź, który w minionym sezonie wprowadził Górnik Polkowice do I ligi. Zastąpi on na stanowisku Marcina Broniszewskiego, choć w klubowym komunikacie, opublikowanym w piątkowy wieczór, brak informacji, czy definitywnie rozstaje się on z Widzewem. Poinformowano jedynie, że przestanie pełnić funkcję szkoleniowca „jedynki”, co żadnym zaskoczeniem nie jest. W sztabie na pewno pozostanie z kolei Andrzej Woźniak, który niedawno przedłużył kontrakt o dwa lata. Dziś podano również, że nadal akademią zarządzać będzie dyrektor Maciej Szymański.

Formalnie nie jest natomiast jeszcze znany skład zarządu spółki. Niemal na pewno na jego czele stanie Mateusz Dróżdż, który przed kilkoma dniami zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej Górnika. Bardzo możliwe, że do jego powołania dojdzie jeszcze w poniedziałek. Tylko do dzisiaj obowiązki prezesa pełni bowiem Piotr Szor, którego rezygnacja została przyjęta właśnie na dzień 21 czerwca. By klub mógł funkcjonować, potrzebna będzie ciągłość w tym aspekcie, stąd wnioski o rychłym „zaprzysiężeniu” nowego sternika klubu. Ma być nim właśnie były szef m.in. Zagłębia Lubin. Pomagać będzie mu z pewnością Michał Rydz. Wiceprezes dobrze zna struktury spółki, a do tego jego rezygnacja – w przeciwieństwie do ruchu Szora – nie została przyjęta. Czy do Drożdża i Rydza dołączy jeszcze jakiś nowy członek zarządu, na razie ciężko wyrokować.

Coraz więcej sygnałów płynie jednak na temat wzmocnienia pionu sportowego. Przy Piłsudskiego ma się pojawić nie tylko dyrektor sportowy (według nieoficjalnych przecieków mocnym kandydatem jest Łukasz Stupka), ale możliwe jest także sięgnięcie po człowieka, który będzie doradzał zarządu w kwestiach piłkarskich. Mówi się, że rola ta może zostać powierzona Łukaszowi Masłowskiemu. Miałby on wyznaczać ogólne kierunku rozwoju Widzewa, a dyrektor sportowy odpowiadałby za ich realizację. W ostatnich dniach miało dojść do spotkania Masłowskiego ze Stamirowskim, w celu omówienia zasad tej współpracy.

Przypomnijmy, że w miniony czwartek zarząd Stowarzyszenia Reaktywacja Tradycji Sportowych podpisał z Tomaszem Stamirowskim umowę, na mocy której inwestor przejmie 79% udziałów w spółce, w zamian za dokapitalizowanie jej kwotą 10 milionów złotych na przestrzeni najbliższych pięciu lat. Stamirowski jeszcze tego lata ma przelać na klubowe konto 4 miliony złotych, dzięki czemu Widzew zachowa płynność gotówkową i będzie mógł skupić się na budowie drużyny na sezon 2021/2022. Jeśli uda się skonstruować jakościową kadrę, łodzianie chcieliby ponownie powalczyć o awans do Ekstraklasy. Tym razem włodarze nie chcą jednak stawiać tej sprawy na ostrzu noża. Stąd na przykład aż dwuletnia umowa, jaką podpisano z Niedźwiedziem.

Wkrótce sukcesywnie zaczną być również odkrywane karty, jeśli chodzi o kształt drużyny. Póki co, na giełdzie nazwisk panuje wyjątkowy spokój. W mediach informowano jedynie, że do Łodzi trafić mogą Michał Mokrzycki z Ruchu Chorzów (TUTAJ), którego przyjście jest coraz bardziej prawdopodobne, a także Mateusz Lisowski, o którym mówiło RadioWidzew.pl. Pisało się także o zainteresowaniu m.in. Adrianem Cierpką z Górnika Łęczna czy Bartoszu Rymaniaku z Piasta Gliwice. Wiemy też, że 1 lipca widzewiakiem zostanie napastnik Rekordu Bielsko-Biała Bartosz Guzdek. Na przedłużenie kontraktu czeka z kolei Bartłomiej Poczobut.

Czerwono-biało-czerwoni rozpoczną przygotowania do nowego sezonu 30 czerwca.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
0
Would love your thoughts, please comment.x