Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

News własny: O trzy nazwiska mniej? Trwa przebudowa drużyny

photo
Media: Widzew podjął decyzję. Wiadomo, co dalej z Gikiewiczem
photo
Media: Gikiewicz ma dostać nowy kontrakt w Widzewie
photo
W poszukiwaniu sufitu
photo
#WIDRCZ: Pobierz Program Meczowy!
photo
Hojlund staje w obronie krytykowanego kolegi. “To nie jest w porządku”
Facebook
Twitter
Email

Za cztery dni Widzew meczem w Pruszkowie z Radomiakiem Radom zainauguruje I-ligowe rozgrywki. Trener Enkeleid Dobi już ma w kim wybierać, zestawiając skład, ale kadra zespołu nie jest jeszcze zamknięta. Dojdzie jeszcze do kilku ruchów, w obu kierunkach.

Nie jest tajemnicą, że w Łodzi czynią starania, by zakontraktować bramkarza, a także środkowego i prawego obrońcę. Wydawało się, że tym pierwszym będzie Michał Leszczyński, który od tygodnia trenuje z drużyną, pojechał z nią na krótki obóz do Opalenicy i wystąpił w meczu sparingowym z GKS Tychy. Były gracz Stomilu Olsztyn zbierał niezłe recenzje, chwalił go między innymi trener Mariusz Jabłoński, ale na ostatniej prostej dojdzie najprawdopodobniej do zmiany koncepcji. Jak się dowiedzieliśmy, odżył temat sprowadzenia innego golkipera, którego przy Piłsudskiego kusili wcześniej. Rezygnację z usług Leszczyńskiego może potwierdzać fakt, iż nie było go już na wtorkowych zajęciach, jak donosił portal WidzewToMy.net.

Listę życzeń na pozycji stopera otwiera obecnie Josip Calusić (informowała o nim „Wyborcza”). 26-letni Chorwat jest podstawowym zawodnikiem aktualnego mistrza Słowenii, z którym występuje obecnie w eliminacjach Ligi Mistrzów. W środę NK Celje zagra o awans do kolejnej fazy z norweskim Molde FK, prawdopodobnie z Calusiciem w składzie. Z tego, co usłyszeliśmy od pośrednika przy transferze innego chorwackiego piłkarza, Petara Mikulicia, temat jest otwarty, ale trudny w realizacji. „Nie uczestniczę w tych rozmowach, ale słyszałem, że takie są prowadzone. Wydaje mi się, że Widzewowi będzie ciężko dopiąć ten transfer ze względów finansowych. Calusicia oceniam, jako wartościowego zawodnika. Jest inteligentny i dobry piłkarsko” – mówił nam Mario Andracić.

Jeśli nie uda się pozyskać Josipia Calusicia, w Widzewie będą musieli sięgnąć po alternatywne opcje, których rzekomo nie brakuje. Wiadomo, że z powodów zdrowotnych sprowadzony z Zagłębia Lubin nie zostanie Damian Oko, a testowany Mateusz Bondarenko nie czekał dłużej na telefon z Łodzi i podpisał umowę z GKS Jastrzębie. Wygląda na to, że mniej problemów będzie ze znalezieniem konkurenta dla Łukasza Kosakiewicza. Ma nim zostać Patryk Stępiński, o którego ewentualnym transferze pisaliśmy jako pierwsi (TUTAJ). Były widzewiak będzie jeszcze przechodzić będzie badania. Możliwe więc, że zostanie ogłoszony nowym zawodnikiem dopiero za parę dni i raczej nie będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Radomiakiem. Podobnie może być z Danielem Mąką. Klub informował poprzez media społecznościowe, że wkrótce podpisze on nową umowę, ale przed sobotą chyba nie zdąży.

Zaznaczaliśmy już, że ruchów personalnych można spodziewać się także w przeciwną stronę. Enkeleid Dobi chciałby mieć skład liczący dwudziestu czterech piłkarzy, dlatego dla niektórych zrobi się w szatni za ciasno. Coraz bliżej jest wypożyczenie Marcela Pięczka, po którego zgłaszają się kluby z I i II ligi, a z tego, co można usłyszeć w tzw. środowisku, wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy otrzyma najpewniej Marcel Gąsior. Pomocnik nie ma za dużych szans na grę w środku pola, w minioną sobotę ustawiony jako stoper, ale tylko dlatego, że Dobi nie miał czwartego gracza na tę pozycję. Gąsior trafił do Widzewa przed poprzednim sezonem i miał spore problemy z regularna grą u Marcina Kaczmarka. Na wyższym poziomie rozgrywkowym łatwiej raczej mu nie będzie, choć definitywnie jeszcze nikt go nie skreśla.

Poza Leszczyńskim, Pięczkiem, i wspominanym Gąsiorem, o dalszych odejścia póki co nie słychać. Oznaczałoby to, że czystka ominie skrzydłowych Konrada Gutowskiego i Henrika Ojamę, czy pomocnika Mateusza Możdżenia, nad przyszłością których głośno zastanawialiśmy się w jednym z niedawnych artykułów. Dwaj ostatni mają nawet szansę wybiec w sobotniej potyczce w Pruszkowie w podstawowej jedenastce.

Uwzględniając transfery Stępińskiego i Mąki, a także środkowego obrońcy, nie licząc z kolei Marcela Gąsiora, kadra liczyłaby dwudziestu siedmiu zawodników. Trzeba mieć jednak na względzie, że trzech młodych graczy, zgłoszonych do rozgrywek, docelowo będzie przypisanych do zespołu rezerw. Jeden z nich, Jakub Kmita, i tak jest dłużej kontuzjowany. Nie wiadomo też, kiedy sztab szkoleniowy będzie mógł skorzystać z usług Przemysława Kity.

Przewidywana kadra pierwszej drużyny na sezon 2020/2021:

Bramkarze

1. Wojciech Pawłowski
2. Konrad Reszka *
3. nowy zawodnik

Obrońcy

4. Filip Becht
5. Łukasz Kosakiewicz
6. Petar Mikulić
7. Krystian Nowak
8. Sebastian Rudol
9. Daniel Tanżyna
10. Patryk Stępiński **
11. nowy zawodnik

Pomocnicy

12. Michael Ameyaw
13. Merveille Fundambu
14. Marcel Gąsior ****
15. Konrad Gutowski
16. Dominik Kun
17. Daniel Mąka **
18. Mateusz Michalski
19. Mateusz Możdżeń
20. Patryk Mucha
21. Henrik Ojamaa
22. Bartłomiej Poczobut
23. Robert Prochownik
24. Damian Skrzeczkowski *

Napastnicy

25. Karol Czubak
26. Przemysław Kita ***
27. Jakub Kmita */***
28. Marcin Robak

* piłkarze drugiej drużyny
** piłkarze przymierzani
*** piłkarze kontuzjowani
**** możliwe odejście

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Widzew_Ruch2023
Rekordowy „Mecz Przyjaźni”
piłkarze
Po trzecie zwycięstwo ze Stalą!
0W0A2374
Drugi raz z rzędu w „Sercu Łodzi”
IMG_5437
Zdjęcia z meczu Widzew - Korona
Korona_Widzew
Z Koroną w Lany Poniedziałek
0
Would love your thoughts, please comment.x