Widzew24.pl – wszystkie newsy o Widzewie w jednym miejscu

Widzew Łódź ukarany po meczu z Legią Warszawa!

W ostatnich dniach Widzew Łódź ma co świętować. Wygrał z Legią Warszawa pierwszy raz od 24 lat, do tego po bramce w doliczonym czasie gry. Utrzymanie łodzian w PKO Ekstraklasie jest coraz bliżej. Ale władzom zespołu doszło jedno zmartwienie. Mianowicie Widzew został ukarany przez Komisję Ligi za zdarzenia z udziałem kibiców podczas meczu ze Śląskiem Wrocław (1:2). Łodzianom zostały wymierzone kara pieniężna oraz zakaz wyjazdowy.

„Robimy z piłki nożnej koszykówkę”. Gikiewicz nie daje za wygraną

24 lata – tyle trzeba było czekać na wygraną Widzewa Łódź nad Legią Warszawa. Spora w tym zasługa m.in. Rafała Gikiewicza, który zachował czyste konto, a trafił do klubu w połowie lutego. W programie 'Misja Futbol' postanowił odnieść się nie tylko do swojej przyszłości, ale też poziomu sędziowania w Polsce. – Powiedziałem sędziom, że robimy z piłki nożnej koszykówkę, bo każde muśnięcie to jest faul – komentuje Gikiewicz.

To przejdzie do historii. Komentator oszalał w hicie ekstraklasy. „Jest, k***a, gol!”

Widzew Łódź odniósł w niedzielę historyczne zwycięstwo nad Legią Warszawa 1:0. Pokonał 'Wojskowych' pierwszy raz od prawie ćwierć wieku. Bramka dająca wygraną padła w doliczonym czasie gry. Wówczas cały stadion oszalał ze szczęścia, a razem z nim komentator Radia Widzew. Emocje podczas klasyku polskiej piłki klubowej udzieliły mu się tak bardzo, że aż przeklął, opisując trafienie Fraan Alvareza.

Eksperci miażdżą Legię po meczu z Widzewem. Wstyd na całą Polskę

Od fatalnego punktowania po brak siły w ataku oraz historyczną wygraną Widzewa Łódź – na tym skupili się eksperci, komentując przegraną Legii Warszawa 0:1 w wielkim klasyku ekstraklasy. Zespół Kosty Runjaicia wygrał tylko jedno z pięciu ligowych spotkań w 2024 roku i prawdopodobnie wypisał się z walki o mistrzostwo Polski. Do tego nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie Legia zagra w europejskich pucharach.

93. minuta i stadion eksplodował! Sceny. Katastrofa Legii

Gdy Hiszpan Fran Alvarez w 92. minucie posłał prawdziwą rakietę do bramki Dominika Hładuna, stadion łódzkiego Widzewa niemalże eksplodował! Drużyna Daniela Myśliwca po raz pierwszy od 24 lat ograła Legię Warszawa, pokonując ją w niedzielę 1:0. Klub z Warszawy traci już do liderującej Jagiellonii Białystok siedem punktów. Game over dla zespołu Runjaicia?

Stało się! Historyczny wynik w meczu Legii! 24 lata i koniec!

Po 24 latach Widzew w końcu pokonuje Legię! Wielki klasyk polskiej ligi nie porwał – zwłaszcza po przerwie – ale kibice gospodarzy mogli uradować się w doliczonym czasie gry, gdy idealnym strzałem popisał się Fran Alvarez, wprawiając w ekstazę wypełniony po brzegi stadion w Łodzi. To szósty mecz Legii bez zwycięstwa z rzędu, a sytuacja Kosty Runjaicia robi się coraz gorsza. Jego podopieczni nie wykorzystali potknięć rywala.

Boniek już tego nie wytrzymał. Musiał zareagować na słowa Gikiewicza. „Kolego…”

Po ostatnich meczach Widzewa Łódź aż huczało za sprawą kontrowersyjnych decyzji sędziów. Klub złożył nawet protest, a piłkarze nie raz zabierali głos sprawie werdyktów, które według nich były krzywdzące. Do tematu w programie 'Dwa Fotele' wrócił bramkarz Widzewa Rafał Gikiewicz. – My, piłkarze, powinniśmy wiedzieć, co sędzia obserwuje na monitorze – stwierdził. Na jego słowa odpowiedział w sieci Zbigniew Boniek.

Zawrzało przed hitem Widzew – Legia. Jest komunikat klubu. „Apelujemy”

– Bardzo nam zależy, żeby nasi fani mogli obejrzeć niedzielne spotkanie i współtworzyć świetną atmosferę – czytamy w specjalnym komunikacie Legii Warszawa. Chodzi o nadchodzący hit ekstraklasy Widzew – Legia. Okazuje się, że warszawscy kibice, którzy mają zjawić się w Łodzi, napotkali ze strony gospodarza na pewną przeszkodę. Wszystko może skończyć się wielką awanturą.

Tymi słowami kapitan Widzewa wywołał burzę. „Nie zdawałem sobie sprawy”

Bartłomiej Pawłowski wywołał niemałą burzę w sieci po zakończeniu sobotniego spotkania pomiędzy Śląskiem Wrocław a Widzewem Łódź. 'Przypominają się sceny z Piłkarskiego Pokera' – napisał w odniesieniu do decyzji podejmowanych przez sędziego Bartosza Frankowskiego. Bardzo szybko na jego słowa zareagował PZPN, który obszernie wyjaśnił kontrowersje. Najwyraźniej zmusiło to do refleksji kapitana Widzewa.