Już jutro piłkarze łódzkiego Widzewa udadzą się do Grodziska Wielkopolskiego, aby zmierzyć się z Wartą Poznań. Łodzianie będą chcieli „odkuć się” po domowej porażce z Rakowem Częstochowa i zwyciężyć z rywalem, który do tej pory im nie leżał.
Po powrocie do Ekstraklasy widzewiacy mierzyli się z Wartą trzykrotnie i żaden z tych pojedynków nie należał do łatwych. W sierpniu 2022, świeżo upieczony łódzki beniaminek udał się Grodziska i za sprawą bramki Patryka Lipskiego w doliczonym czasie gry wyszarpał wyjazdowe trzy punkty. Potem jednak nie było już tak przyjemnie. Nieco ponad rok temu, w marcu 2023 Widzew musiał uznać wyższość „Zielonych”, którzy wygrali w „Sercu Łodzi” 2:0. Podobnie było kilka miesięcy później. Jesienią 2023 roku warciarze znów wywieźli z Łodzi komplet punktów. Podopieczni Dawida Szulczka wygrali 1:0, a Widzew mimo absurdalnej liczby sytuacji bramkowych nie był w stanie pokonać Jędrzeja Grobelnego. Widzewiacy będą chcieli wyrównać porachunki z Warta i jutro pojadą do Grodziska Wielkopolskiego po komplet punktów.
Choć w ostatniej kolejce RTS przegrał z Rakowem, to nastroje w drużynie wciąż są bardzo dobre. Łodzianie mają za sobą spotkanie, po którym nie mają się czego wstydzić. Długo byli wstanie skutecznie zwalczać ataki Rakowa, który grał z przewagą jednego zawodnika. Ostatecznie jednak Vladyslav Kochergin zapewnił Mistrzom Polski komplet punktów. Sytuacja Widzewa w tabeli nie zmieniła się po tej porażce. Drużyna Daniela Myśłiwca wciąż zajmuje ósmą lokatę w ligowej tabeli, mając na koncie 42 punkty. Niezależnie od wyniku jutrzejszego meczu, pozycja w stawce nie ulegnie zmianie. Widzew traci 6 punktów do siódmiej Pogoni, a także może pochwalić się przewagą czterech „oczek” nad Piastem Gliwice, Stalą Mielec i Zagłębiem Lubin.
Sytuacja „Zielonych” nie jest już aż tak komfortowa. Warta wciąż nie może być pewna utrzymania w Ekstraklasie, bowiem ich przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie trzy punkty. W ostatniej kolejce podopieczni Dawida Szulczka przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice, ale ich ostatnie dwa domowe spotkania zakończyły się dwoma zwycięstwami. 12 kwietnia pokonali Koronę Kielce, a 10 dni później Stal Mielec. W obecnej sytuacji każdy punkt jest dla warciarzy na wagę złota.
Do pełni zdrowia po ciężkiej kontuzji wrócił niedawno Adam Zrelak, który w poprzednim sezonie stanowił o silę defensywy Warty. W spotkaniu ze Stalą Mielec zanotował hat-tricka, a tydzień wcześniej strzelił gola Koronie Kielce. Oprócz Zrelaka uważać trzeba będzie także na Kajetana Szmyta. Młodzieżowiec ma na koncie 7 trafień i 1 asystę. Niezłe liczby notuje także Maciej Żurawski, który czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. W szeregach „Zielonych” znajdziemy także byłego widzewiaka – Jakuba Bartkowskiego, który jest podstawowym zawodnikiem poznaniaków.
Trenerem Warty od jesieni 2021 jest Dawid Szulczek. Ostatnio klub poinformował, że po zakończeniu sezonu młody szkoleniowiec opuści klub, ale w obecnej kampanii ma jeszcze zadanie do wykonania. Musi utrzymać „Zielonych” w Ekstraklasie, co udawało mu się bardzo dobrze w poprzednich sezonach. Szulczek pokazuje, że mając ograniczony budżet można zbudować drużynę, która niejednokrotnie sprawiła psikusy czołowym ekipom ligi. Czas pokaże, czy ta sztuka uda mu się także w obecnej kampanii.
Wracając jednak do Widzewa, jeśli chodzi o jutrzejszy skład personalny czerwono-biało-czerwonych, spodziewamy się tam tylko jednej, wymuszonej korekty. Między słupkami stanie Rafał Gikiewicz, a na prawej stronie obrony ponownie zobaczymy Serafina Szotę. Duet stoperów stworzą Mateusz Żyro i Juan Ibiza. Na lewej obronie zagra Luis Da Silva. Zmiana nastąpi w drugiej linii, gdzie pauzującego po czerwonej kartce Marka Hanouska naszym zdaniem zastąpi Noah Diliberto. Obok niego zagrają Fran Alvarez i Bartłomiej Pawłowski. Na prawym skrzydle biegać będzie Andrejs Ciganiks, na lewym Antoni Klimek, zaś na pozycji nr 9 niezmiennie wystąpi Jordi Sanchez.
Początek meczu Widzewa Łódź z Wartą Poznań jutro o godzinie 12:30 w Grodzisku Wielkopolskim. Do Wielkopolski uda się grupa około 400 fanatyków łódzkiego Widzewa, ale Ci nieobecni na meczu, mogą liczyć na transmisję w Canal+ Sport 3. Relację live przeprowadzi portal widzewtomy.net, a komentarza radiowego posłuchacie w Radio Widzew i Widzew TV. Sędzią głównym jutrzejszych zawodów będzie Bartosz Frankowski, a asystować będą mu Marcin Boniek i Paulina Baranowska. Jako arbiter techniczny pracować będzie Sebastian Tarnowski, zaś w wozie VAR zasiądą Piotr Urban oraz Paweł Sokolnicki.
